Adam Sztaba zabiera głos w sprawie wiary. Broni Kościoła i krytykuje tych, którzy odchodzą od wiary z powodu księży
Adam Sztaba chętnie mówi o tym, że jest wierzący. W najnowszym wywiadzie broni Kościoła i mówi o swojej relacji z Bogiem: "Codziennie z Nim rozmawiam, w różnych momentach" - wyznaje.
Adam Sztaba (47 l.) to kompozytor, pianista i dyrygent. W swojej karierze miał okazję pracować z takimi gwiazdami jak takimi jak m.in.: Sting, Chris Botti, José Carreras, Edyta Górniak czy Kayah. Był też jurorem niezwykle popularnego programu telewizji Polsat "Must Be The Music. Tylko muzyka", gdzie współpracował z Elżbietą Zapendowską i Korą.
Prywatnie muzyk jest związany ze swoją menadżerką, Agnieszką Dranikowską. Pobrali się 20 czerwca 2016 w Strzekęcinie pod Koszalinem, a 11 stycznia 2016 urodził się ich syn Leopold. W 2021 roku Adam Sztaba i Agnieszka Dranikowska wzięli ślub kościelny. Było to możliwe, dzięki temu, że muzyk otrzymał "rozwód kościelny" z Dorotą Szelągowską.
Przypomnijmy, że Adam Sztaba przez ponad 13 lat był związany z córką Katarzyny Grocholi, Dorotą Szelągowską, która znana jest z programów "Dorota was urządzi" czy "Totalne remonty Szelągowskiej". Para postanowiła wziąć ślub 30 maja 2013 roku, a już po 3 miesiącach się rozstali! Formalnie rozwiedli się dopiero w maju 2015 roku. Oboje też zabiegali o rozwód kościelny.
"Jestem katolikiem i zależy mi, aby uczestniczyć w sakramentach kościelnych w pełni. Nie wyobrażam sobie żyć do końca życia i nie móc z tych sakramentów skorzystać. To jest część bycia człowiekiem wierzącym i katolikiem i taka była decyzja. Trwało to oczywiście chwilę, bo takie procesy potwierdzenia nieważności trwają latami, więc musiałem chwile poczekać, ale najważniejsze, że się udało i dziś mogę cieszyć się tym, co dla mnie najważniejsze" - mówił wtedy w rozmowie z "Faktem" dyrygent.
Adam Sztaba otwarcie i chętnie deklaruje swoją wiarę. W ostatnim czasie udzielił wywiadu portalowi aleteia.org, gdzie szczerze mówił o kryzysie w Kościele. Muzyk uważa, że powinno się wyraźnie odróżniać niechęć do kapłanów od relacji z Bogiem. Broni instytucji i samej wiary. A co z kryzysem?
"Zajmuje on większość tzw. "tęgich głów" kapłańskich w Kościele - jak go pokonać? Jak przywrócić zniechęconych do wiary? Przekonać, że zawsze warto szukać Pana Boga - mówił.
"Czasami toczę dyskusje z ludźmi, którzy obrażają się na Kościół, a w istocie - na kapłanów. Księża to zwyczajni ludzie, z ułomnościami. Ważna jest tylko nasza relacja z Panem Bogiem, a nie z nimi. Uzależnienie swojej osobistej relacji z Bogiem od zachowań tego czy innego księdza jest może i wygodnym wytłumaczeniem, ale też niezrozumieniem istoty wiary" - stwierdził Sztaba.
Muzyk opowiedział też o swojej wierze i relacji z Bogiem.
"Nie wiem, czy mam taką relację z Bogiem, jaką bym chciał. Staram się jednak ją pogłębiać. Codziennie z Nim rozmawiam, w różnych momentach. O wszystkim, co mnie boli, trapi. Choć najczęściej jestem Mu wdzięczny - za to, co mam, za ludzi wokół, za pasję, muzykę. Za rodzinę.
Zobacz też:
Adam Sztaba dostał "rozwód kościelny" z Dorotą Szelągowską! Ślub z nową ukochaną ukrywał od roku!