Adam Woronowicz jest dumny, że zwlekał z tym do ślubu. „Warto było czekać!”
Adam Woronowicz (50 l.) cieszy się opinią jednego z najbardziej lubianych polskich aktorów. Prywatnie jest niezwykle skromnym człowiekiem, dla którego najważniejsza w życiu jest rodzina: ukochana żona i dzieci. Gwiazdor „Skazanej” nie kryje, że Agnieszka była jego pierwszą miłością, a on jej pierwszym chłopakiem. „Czekaliśmy na siebie” - wyznał w wywiadzie.
Adam Woronowicz był nastolatkiem, gdy przysiągł sobie, że zachowa czystość aż do ślubu. Ciekawe jest to, że doskonale wiedział, kto zostanie jego żoną i obiecał sobie, że właśnie z Agnieszką przeżyje swój pierwszy raz.
Aktor poznał swoją żonę, gdy był jeszcze licealistą. Oboje mieszkali wtedy w Białymstoku, a Agnieszkę przedstawił mu jej brat, z którym się kolegował. Połączyły ich wspólne pasje, ale, chociaż nie padły jeszcze wtedy żadne uczuciowe deklaracje, Adam był pewien, że to właśnie siostra kolegi zostanie w przyszłości jego żoną.
Zakochali się w sobie dopiero podczas studiów. O tym jednak, by założyć rodzinę, zaczęli myśleć, kiedy mieli już w kieszeni dyplomy.
„Nasze narzeczeństwo trwało kilka miesięcy i postanowiliśmy wziąć ślub. Koledzy z teatru patrzyli na mnie jak na wariata, ale ja wiedziałem, że dłużej nie mogę być sam” – opowiadał Adam „Twojemu Stylowi”.
Adam Woronowicz miał 25 lat, gdy poprowadził Agnieszkę do ołtarza i wtedy, jak sam przyznaje, stał się prawdziwym mężczyzną.
„Chłopiec staje się mężczyzną, kiedy poznaje tę jedyną i podejmuje decyzję, że nie opuści jej aż do śmierci. Moja żona była pierwszą kobietą w moim życiu, ja dla niej byłem pierwszym mężczyzną” - zdradził w rozmowie z „Dobrym Tygodniem”.
W wywiadzie dla "Twojego Stylu" wspominał noc poślubną jako przeżycie czyste, piękne i niezwykle podniosłe. Jak wyznał:
„Czekaliśmy na siebie. Warto czekać”.
Adam Woronowicz często rozmawia z młodymi ludźmi i, jak deklaruje, zawsze mówi im, aby nie dali się zwieść opowieściami o życiu na próbę. Jak stwierdził na łamach magazynu "Ludzie i Wiara":
„Małżeństwo to wielka rzecz, święta rzecz. Ważniejsza niż największe role, które będę grał”.
Tego dnia, gdy przysiągł Agnieszce dozgonną miłość i wierność, zdecydował, że danego jej słowa nigdy nie złamie. Są razem już prawie ćwierć wieku.
Kilka lat temu rodzinę spotkała ogromna tragedia. Zmarła najmłodsza córka państwa Woronowiczów. Jak wyznał aktor w rozmowie z "Dobrym Tygodniem":
„Ola jest już w niebie”.
Adam i Agnieszka do dziś nie pogodzili się z tą dojmującą stratą. Nie potrafią mówić o Aleksandrze w czasie przeszłym. Pytani o dzieci, twierdzą, że są rodzicami czworga: Karoliny, Rity, Maksymiliana i Aleksandry.
Źródła:
1. Wywiad z A. Woronowiczem, „Twój Styl” nr 4/2018.
2. Wywiad z A. Woronowiczem, „Ludzie i Wiara” nr 8/2020.
3. Wywiad z A. Woronowiczem, „Dobry Tydzień” nr 32/2018.
Zobacz też:
Adam Woronowicz ma żal do najstarszej córki? Jego najnowsza wypowiedź nie pozostawia żadnych złudzeń
Wieści z domu Woronowicza. Decyzja w sprawie rodziców już zapadła. Tak im się odwdzięczy
Adam Woronowicz: Żadnej roli się nie boi. Co prywatnie dodaje mu siły?