Adamczyk upija się do nieprzytomności
Piotr Adamczyk szczerze wyznał w jednym z wywiadów, że zdarza mu się mocno przesadzić z alkoholem. "Kac sprzyja myślom o upodleniu" - mówi aktor.
38-letni Piotr Adamczyk pozwolił sobie na chwilę szczerości w wywiadzie, jakiego udzielił Piotrowi Najsztubowi w najnowszym numerze "Vivy". Gdy rozmowa zeszła na temat upodlenia, wyznał:
"Najczęściej czujemy tego rodzaju żal do siebie w momentach przepicia, bo kac sprzyja myślom o upodleniu, że 'po co ja dałem sobie dolać'".
Aktor zdradził także, że zdarzało mu się upić do nieprzytomności, tak, że urywał mu się film. Nie jest jednak agresywny po alkoholu - jak mówi, staje się wtedy "pijacko dobry" dla wszystkich.