Adriana Biedrzyńska rozstała się z trzecim mężem. Padły gorzkie słowa: "Nikt nigdy nie kochał Ady"
Adrianna Biedrzyńska (60 l.) przechodzi ostatnio trudny czas. Choć wydawało jej się, że jej trzeci mąż jest jej miłością życia i po wspólnie przebytej walce z jej nowotworem nic nie będzie w stanie zniszczyć tego uczucia - aktorka właśnie potwierdziła rozstanie. Dlaczego nie jest już z Sebastianem Błaszczakiem?
Adrianna Biedrzyńska była szczęśliwie zakochana od ponad 8 lat. W 2014 roku, 12 lat młodszy konferansjer Sebastian Błaszczak poprosił ją o rękę. Początki ich związku nie były jednak usłane różami - Adrianna poznała ukochanego, będąc jeszcze w związku z Marcinem Miazgą, zaś jej ukochany - musiał porzucić swoje dotychczasowe życie za oceanem. Codzienność u boku Sebastiana układała pomyślnie przez kilka lat, jednak w najnowszym wywiadzie dla magazynu "Viva!" aktorka nieoczekiwanie stwierdziła, że to koniec ich miłości.
Ada i Sebastian poznali się w Kanadzie, gdzie aktorka miała obowiązki zawodowe. Gwiazda przyleciała do Vancouver na gościnne występy dla tamtejszej Polonii. Błaszczak miał być jej opiekunem oraz przewodnikiem, więc odebrał ją wówczas z lotniska i zakochał się w gwieździe niemal od pierwszego wejrzenia. Jak podało "Na Żywo" Sebastian był gotowy porzucić swoją rodzinę, w tym dwójkę dzieci, które mieszkały w Stanach, by zamieszkać z nową ukochaną w Warszawie. Choć nikt nie wierzył, że ten związek przetrwa długie lata, para udowodniła, że połączyła ich prawdziwa miłość. Kiedy w 2014 roku Adrianna Biedrzyńska usłyszała porażającą diagnozę guza mózgu, Sebastian nie odstępował jej ani na krok. W końcu po serii zabiegów i wycięciu nowotworu aktorka pokonała chorobę i w 2017 roku powiedziała w końcu "tak" ukochanemu.
Choć z pozoru wszystko w ich związku układało się pomyślnie, to w ostatnim czasie sporo plotkowano o domniemanym kryzysie między małżonkami. W sierpniu zeszłego roku Adrianna potwierdziła, że nie widziała się z Sebastianem od prawie roku, ponieważ mąż przebywał w Kanadzie, a podróże ze względu na pandemię koronawirusa, były utrudnione. Teraz w rozmowie z "Vivą!", aktorka nie kryje, że w ich relacji do dawna zaczęło się coś psuć.
Zobacz też:
Adrianna Biedrzyńska odsłania imponujący biust. "Przy niedzieli" chwali się koronką...
Tomasz Lis broni Bogusława Lindy. Wsadził kij w mrowisko?