Adriana Kalska od półtora roku żyje w strachu. Mało kto o tym wiedział
Adriana Kalska (37 l.) jest postrzegana głównie przez swoje role i już zakończony związek z Mikołajem Roznerskim. Mało kto wie, że w tym samym czasie za kulisami medialnych doniesień rozgrywa się dramat. W końcu aktorka zdecydowała się ujawnić wiadomości od stalkera.
Adriana Kalska, aktorka serialu „M jak miłość” i była ukochana Mikołaja Roznerskiego często bywa bohaterką rubryk i portali poświęconych gwiazdom.
Jej życie rozpatrywane jest głównie w kontekście związku z Mikołajem Roznerskim i rozważań, co poszło nie tak, że zdecydowali się rozstać. Mało kto wiedział o tym, że półtora roku aktorka żyje w stanie ciągłego zagrożenia.
Jak wyznała niedawno Kalska, jej koszmar rozpoczął się, gdy pewien mężczyzna zaczął zasypywać ją wiadomościami na Instagramie. Gdy zgłaszała lub blokowała jego profil, natychmiast tworzył kolejny.
Jak wyznała aktorka, obecnie internetowe profile stalkera można liczyć w dziesiątkach. Policja, do której zwróciła się o pomoc, nie podjęła skutecznych działań.
W tej sytuacji aktorka postanowiła wziąć sprawy we własne ręce i ujawnić treść otrzymanych wiadomości i wszystko, co wie o prześladowcy. Zawczasu go o tym uprzedziła na Instastory:
"Mam tego dosyć! Blokowanie nie pomaga, zgłaszanie na policję również... więc może publiczne obnażenie tego osobnika pomoże. Proszę do mnie nie pisać i nie zakładać kolejnego, trzydziestego któregoś już konta!. To już trwa ponad 1,5 roku i nie ogranicza się tylko do wysyłania wiadomości. Nie wdając się w szczegóły, mam nadzieję, że w końcu zrozumiesz, że nie życzę sobie kontaktu. Zajmij się swoim zdrowiem psychicznym, a mnie proszę zostaw w spokoju".
Porównywalna sytuacja stała się udziałem Roberta i Moniki Janowskich. Przez 12 lat żyli w obawie o własne życie, gdy nachodziła ich psychofanka, przekonana, że Robert Janowski powinien być jej mężem.
Chociaż sąd wydał stalkerce zakaz zbliżania się do Janowskich, wyegzekwowanie go okazało się niemożliwe. Kobieta ciągle czatowała pod domem Janowskich, aż w końcu doprowadziła Monikę Janowską do takiego stanu, że bała się wyjść z domu. Zaniepokojeni biernością policji Janowscy zaczęli szukać pomocy w mediach, opowiadając publicznie o koszmarze, jaki przeżywają na co dzień.
W końcu policja postanowiła energicznie zabrać się za rozwiązanie tej kwestii. Szczęśliwy Janowski poinformował w kwietniu o zatrzymaniu stalkerki.
Miejmy nadzieję, że w przypadku Kalskiej nagłośnienie sprawy też pomoże.
Zobacz też:
Koszmar żony Roberta Janowskiego dobiegł końca! Musieli aż błagać policję
Telekamery 2023: Adriana Kalska jako gotycka księżniczka. Mamy polską Wednesday?