Reklama
Reklama

Adriana Niecko i Sławomir Siezieniewski. W latach 90. aż huczało od plotek na temat ich romansu

Oboje rozpoczynali kariery w gdańskim oddziale TVP, ale dopiero gdy trafili do Warszawy, dopadła ich strzała amora... Adriana Niecko i Sławomir Siezieniewski – choć nie afiszowali się ze swą miłością – byli 30 lat temu najbardziej lubianą polską "TV couple". Ówczesne władze telewizji chciały nawet wykorzystać ich popularność do pobicia oglądalności i zaproponowali im wspólne prowadzenie weekendowych wydań "Wiadomości". Nie zgodzili się, bo gdy dostali tę ofertę, nie byli już razem.

Adriana Niecko i Sławomir Siezieniewski: W latach 90. byli najpopularniejszą polską parą telewizyjną. Co robią dzisiaj?

Adriana Niecko i Sławomir Siezieniewski poznali się w ich rodzinnym Gdańsku, gdzie na początku lat 90. pracowali w tamtejszym oddziale TVP. Obojgu wróżono wielkie kariery i szybki awans. Ona już po dwóch latach dostała posadę w stolicy, on do Warszawy zawitał wkrótce potem.

Adriana Niecko i Sławomir Siezieniewski: Byli pewni, że spędzą ze sobą całe życie

Na początku mijali się na korytarzach w gmachu telewizji na placu Powstańców - Adriana prowadziła "Teleexpress" i główne wydanie "Panoramy", Sławomir firmował swoją twarzą "Wiadomości" (był najmłodszym prezenterem sztandarowego programu informacyjnego TVP w historii programu). W końcu jednak ich drogi zaczęły się krzyżować, a spotkania w pracy przestały wystarczać. Pewnego dnia umówili się na kawę i już na pierwszej randce uznali, że los nie bez powodu postawił ich sobie na drodze.

Reklama

Adriana miała już za sobą nieudane małżeństwo i bardzo pragnęła - to jej słowa - mieć się kim opiekować, mieć do kogo wracać. "Pierwszy raz wyszłam za mąż bardzo młodo. Miałam zaledwie 21 lat. Wtedy jeszcze nie ma się rozeznania, czy dokonujemy słusznego wyboru. Życie najczęściej weryfikuje takie młodzieńcze plany" - wyznała po latach Krystynie Pytlakowskiej z "Vivy!".

W Sławomirze Siezieniewskim dziennikarka zakochała się do szaleństwa i, na szczęście, z wzajemnością. Mimo że próbowali ukryć swój związek przed koleżankami i kolegami z pracy, wszyscy wiedzieli, że są razem. W końcu wyszli ze swą miłością na salony, zaczęli bywać na czerwonych dywanach, zgadzali się na "rodzinne" sesje zdjęciowe i wywiady.

"Łączy nas miejsce, z którego pochodzimy i wspólna pasja" - deklarowała Adriana, opowiadając "Gazecie Pomorskiej" o swoim związku ze starszym o 3 lata Sławkiem.

"Krążymy między Warszawą a Gdańskiem. Jest w naszym życiu dużo pożegnań i powitań. To bardzo cementuje nasz związek" - wyznała.

Adriana Niecko: Trafiła na idealnego mężczyznę, który okazał się kolejnym niewłaściwym facetem

Władze TVP szybko zorientowały się, że mają w swoich zasobach ludzkich parę, która może okazać się kurą znoszącą złote jaja. Prześliczna Adriana i przystojny Sławomir byli ulubieńcami telewidzów i wszędzie, gdzie się pojawiali, spotykały ich sympatyczne gesty i pełne sympatii słowa.

Oferta, by razem poprowadzili weekendowe wydania "Wiadomości", przyszła jednak za późno. Kiedy się pojawiła, oni nie byli już razem. Decyzję, by po pięciu latach zakończyć swój związek, podjęli wspólnie po długiej, szczerej rozmowie.

Miejsce w sercu Adriany Niecko zwolnione przez Sławomira zajął zamożny biznesmen Michał Rej. Fani, którzy oczekiwali na ślub dziennikarki z prezenterem "Wiadomości", uznali, że to ona zostawiła Sławka, bo zakochała się w innym mężczyźnie.

"To nie było tak. Ze Sławkiem rozstaliśmy się w maju, a Michała poznałam w grudniu. Byłam wolna, otwarta na nową miłość. I ona przyszła - tak mi się wydawało. Przyszła... to za łagodne określenie. Spadła na mnie jak meteor" - wspominała na łamach "Vivy!".

W Mikołaju Adriana dostrzegła mężczyznę ze swoich marzeń i snów, więc gdy po półrocznej znajomości poprosił ją, by za niego wyszła, bez wahania powiedziała "tak". Niespełna rok po ślubie musiała przyznać się do porażki.

"On oczekiwał od małżeństwa czegoś innego... W pewnym momencie dotarło do nas, że nie jesteśmy w stanie być razem, planować przyszłości, że po prostu szkoda czasu na szamotanie się w związku, z którego i tak nic nie wyniknie" - tłumaczyła Krystynie Pytlakowskiej po rozstaniu z mężem.

"Może przyciągam niewłaściwych mężczyzn?" - zastanawiała się podczas wywiadu dla "Vivy!".

Sławomir Siezieniewski: Ułożył sobie życie u boku Miss Wybrzeża

Niedługo po rozwodzie Adriana Niecko dowiedziała się, że jest w ciąży. Po urodzeniu córki Natalii dziennikarka podjęła decyzję o odejściu z TVP. Wiedziała już wtedy, że nowy prezes nie zamierza przedłużyć umowy z nią.

Wraz z nadejściem 2001 roku Adriana została wicedyrektorką gabinetu prezesa największego w Polsce towarzystwa ubezpieczeniowego. W 2004 roku na chwilę wróciła do "Teleexpressu", ale szybko zrezygnowała z pracy na wizji. Obecnie jest zatrudniona na stanowisku dyrektorki marketingu w znanej warszawskiej kancelarii prawnej.

"Czy wrócę do telewizji? Gdybym dostała naprawdę atrakcyjną ofertę na wyśmienitych warunkach, być może bym ją rozważyła. Jednak musiałaby to być niezła antena, niezły program i niezłe pieniądze" - zdradziła "Gazecie Pomorskiej".

Tymczasem Sławomir Siezieniewski wylądował w TVP3, które w 2007 roku przekształciło się w TVP Info. Przez pewien czas łączył pracę w centrali z obowiązkami prezentera TVP Gdańsk. Z TVP Info związany jest do dziś, co nie przeszkadza mu w prowadzeniu własnej firmy - zajmuje się prowadzeniem imprez i szkoleń oraz świadczy usługi lektorskie.

Po rozstaniu z Adrianą Niecko Siezieniewski poślubił (w 2001 roku) Jolantę Markiewicz, którą 3 lata wcześniej poznał podczas wyborów "Miss Wybrzeża". On był w jury, ona startowała w konkursie, zresztą z powodzeniem, bo to właśnie do niej trafił tytuł najpiękniejszej dziewczyny w Trójmieście. Dziennikarz i jego żona doczekali się dwójki dzieci - syna Tymoteusza i córki Hani.

Zobacz też:

Adriana Niecko: Co się stało ze słynną prezenterką TVP?

Elżbieta Dmoch po trzydziestu latach przerywa milczenie. Postanowiła "opowiedzieć swoją historię"
Fala zagranicznych recenzji nowego "Znachora". Opinie krytyków nie pozostawiają wątpliwości

Źródła:

1. Wywiad z A. Niecko "Jeszcze będę szczęśliwa", autor K. Pytlakowska, "Viva!", 2000.

2. Artykuł "Na Woronicza każdy wiedział", autor KME, teleshow.wp.pl., 11.10.2022 (teleshow.wp.pl/nie-tylko-cichopek-i-kurzajewski-tvp-przed-laty-polaczyla-adrianne-niecko-i-slawomira-siezieniewskiego-6821774195714912a)

3. Artykuł "Szczęście bez telewizji", autor A. Wiejowska, "Gazeta Pomorska", 19 czerwca 2003.

4. Artykuł "Teraz czeka zakochanych szalona podróż poślubna", autor nieznany, "Halo!", nr 26/1999.


Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Adriana Niecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy