Adrianna Eisenbach ma nowy tatuaż. To dopiero początek…
Adrianna Eisenbach (52 l.) do ekipy „Królowych życia” dołączyła dwa lata temu, jednak szybko zdobyła zainteresowanie widzów. Szczególną uwagę przyciągają jej liczne tatuaże. Gdy zaczynała swoją przygodę w programem, chwaliła się, że pokrywają one 95 proc. jej ciała, a nie powiedziała jeszcze w tej sprawie ostatniego słowa.
Adrianna Eisenbach sporo czasu spędza w salonie tatuażu. 2 lata temu doszła do wniosku, że jej niepokryta tatuażami twarz nie pasuje do reszty ciała i postanowiła coś z tym zrobić. Na przeszkodzie stanęła pandemia i przez pewien czas Adrianna musiała się zadowolić wytatuowanym czołem.
Niestety, jej kariera w programie „Królowe życia” skończyła się na jednym sezonie, ale to wystarczyło do zdobycia ponad 168 tysięcy obserwujących. Eisenbach stara się pozostawać z nimi w stałym kontakcie i utrzymywać zainteresowanie sobą metodą szczerych wyznań. Ostatnio dotyczyły one decyzji o wytatuowaniu twarzy. Jak wyznała była "królowa życia" na YouTube, ma w związku z tym mieszane uczucia:
Na dodatek, jak ujawniła Adrianna, zdecydowała się na zabieg bez znieczulenia:
Na szczęście okazało się, że niepotrzebnie się bała. Jak wyznała, tatuaż na twarzy to „najbardziej lajtowa dziara ever”. Zresztą, jak stwierdziła Adrianna, nawet, gdyby bolało, efekt był tego wart:
Też nie możecie się doczekać?
Zobacz też:
Anna Mucha będzie powiększać biust? Odwiedziła specjalną klinikę
Marcelina Zawadzka zachwyca w letnich stylizacjach
***