Afera po gali Telekamer. W sieci zawrzało. "Wstyd"
Gala rozdania Telekamer wieloletnią tradycję i w przeszłości była wielkim wydarzeniem, o którym jeszcze długo się mówiło. Przez długi czas organizowane było ono w Teatrze Polskim, później zmieniano wielokrotnie miejsce, a całość zawsze była transmitowana na żywo. W tym roku jednak nie można było nigdzie obejrzeć ceremonii, przez co niektórzy wręcz czują się oszukani.
21 października już po raz 27. odbyła się gala wręczenia Telekamer, czyli nagród na twórców telewizyjnych - dziennikarzy, aktorów, prezenterów, ale także dla programów, filmów i seriali.
W tym roku uhonorowano m.in. Vanessę Aleksander, którą obecnie możemy oglądać w "Tańcu z gwiazdami". To właśnie ona zwyciężyła w kategorii "Aktorka". Statuetkę w kategorii "Aktor" odebrał z kolei Filip Gurłacz. Widzowie uznali także, że laury należą się twórcom programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", Ewie Kasprzyk ("Juror"), Paulinie Chylewskiej ("Komentator/Prezenter/Dziennikarz sportowy"), Dianie Rudnik ("Informacje i Publicystyka") oraz Erykowi Klumowi ("Olśnienie "TeleTygodnia).
Uroczysta gala, na której pojawili się nie tylko nominowani, ale także wielu innych gości, tym razem nie była nigdzie transmitowana. Jak się okazuje, wywołało to burzę w sieci.
Przez długi czas gala rozdania Telekamer była transmitowana w TVP, zatem każdy mógł ją obejrzeć. W ciągu minionej dekady kilkukrotnie transmisja była przeprowadzana przez portale internetowe, a cztery ostatnie ceremonie były prezentowane w TV Puls. Tym razem widzowie, którzy oddali swoje głosy i wysyłali SMS-y na ulubionych kandydatów, musieli całkowicie obejść się smakiem i zadowolić jedynie artykułami w serwisach internetowych.
To spowodowało niezadowolenie wśród wielu odbiorców. Na facebookowym profilu TeleTygodnia wiele osób postanowiło wylać swoje żale z tego powodu. Niektórzy wprost pisali, że czują się oszukani.
"Szkoda że nie ma Telekamer. Parę lat temu transmitowała 2 nawet e tamtym roku Tv Puls transmitowała. Nie wiem dlaczego nie chcą transmitować Gali Telekamer", "Żenua relacji na żywo nie mogą zrobić, wstyd", "Każą głosować a transmisji nie ma ludzi mają gdzieś", "Jest nam przykro jako fanom Telekamer że nie ma transmisji gali, głosujemy, wysyłamy SMS, kupujemy teletydzień i w ogóle śledzimy gwiazdy i żyjemy z nimi a nie możemy obejrzeć gali i kibicować chociażby nawet online na YouTube czy Da eBooki jak to było kilka edycji temu gdy też nie było transmisji w tv tylko w internecie ale jakoś była jest nam przykro, że tak nas traktujecie" - czytamy.
Administratorzy profilu nie zdecydowali się odpowiedzieć na te żale.
Zobacz też:
Zaskakujący zwrot akcji w sprawie tegorocznych Telekamer. Organizator ogłosił decyzję
Beata Tadla na długo zapamięta tę galę Telekamer. Musiał gęsto się tłumaczyć
