Afera w "Chłopakach". Pilna eksmisja narzeczonej. Aldona twierdziła, że jest w ciąży
Afera u "chłopaka do wzięcia". Stefan Koch jeszcze kilka tygodni temu wił gniazdko z Aldoną, a teraz media obiegła wstrząsająca wiadomość. Mężczyzna eksmitował narzeczoną z domu. Co ze ślubem i dzieckiem?
Program "Chłopaki do wzięcia" już od kilku dobrych lat wzbudza sympatię widzów. Publika ochocza zasiada przed telewizorami, by śledzić losy bohaterów z małych miasteczek i wsi. W ostatnim sezonie zrobiło się głośno o Stefanie Kochu i jego siostrze Karinie Koch. Jeszcze kilka tygodni temu wszystko wskazywało na to, że mężczyzna ułożył sobie życie u boku tajemniczej Aldony.
Teraz prawda o nich wyszła na jaw!
Stefan Koch już jakiś czas temu przed kamerami zdradził, że znalazł wybrankę. Wybór padł na czarnowłosą Aldonę. Zakochani ochoczo pojawiali się w programie, a dopełnieniem ich szczęścia miał być potomek. Kobieta relacjonowała, że jest w ciąży, a Stefan stanął na wysokości zadania i postanowił się z nią ożenić.
W jednym odcinku publika mogła śledzić ich przygotowania do ceremonii, a także słuchać wywodów mężczyzny na temat ciążowych krągłości narzeczonej.
"Pokaż się. No, bebech jest. I ten, super. Tak może być" - w specyficzny sposób podsumował wygląd partnerki.
Nagle iluzja szczęśliwej rodziny prysła, a Stefan stwierdził, że narzeczona tylko udaje ciąże. Jakiś czas temu opublikował w sieci wymowne wideo, na którym powiedział, że Aldona nigdy nie pokazała mu żadnych badań, które miały potwierdzić ciążę. "Chłopak do wzięcia" uznał, że ta kłamie. Załamany w jednej chwili przestał ją kochać.
"Zostało tutaj przez pewną kobietę dużo namieszane. I jak to powiedzieć? Kobieta mówi mi cały czas, że jest w ciąży, aczkolwiek nie potrafi mi tego udowodnić żadnymi dokumentami, ale zapewnia mnie cały czas, że jest" - słyszymy na nagraniu.
Jak się okazuje, awantura ma ciąg dalszy!
Finał afery jest zaskakujący. Stefan za pośrednictwem mediów społecznościowych opublikował szokujący materiał. Na załączonym obrazku widzimy, jak ten pakuje manatki Aldony i wyrzuca ją z domu. Na filmiku widać również uradowaną Karinę, która nie pała sympatią do niedoszłej bratowej.
Pod nagraniem widnieje napis, że "Stefan eksmituje oszustkę matrymonialną". Wszystko wskazuje na to, że Aldona nie udowodniła mężczyźnie rzekomej ciąży i ten nie miał już do niej cierpliwości.
Spodziewaliście się takiego końca?
Przeczytajcie również:
Dramat w "Chłopakach do wzięcia". Ich miłość została brutalnie przerwana przez nagłą śmierć
Arnold Schwarzenegger dziękuje Polsce. Widzowie docenili jego serial
Karina Koch z "Chłopaków do wzięcia" pokazała stare zdjęcie. Fani nie wierzą, że to ona