Afera w finale "Sanatorium". Padły ostre słowa pod adresem Andrzeja
"Sanatorium miłości" zakończyło się. W finale nie zabrakło jednak afer. Teodozja z Krosna oburzyła się, kiedy usłyszała wyznanie Andrzeja z Milanówka. Co takiego powiedział kuracjusz?
W "Sanatorium miłości" Marta Manowska poprosiła kuracjuszy, by podsumowali swój pobyt w Krynicy-Zdroju. Wielu kuracjuszy otworzyło się i opowiadali, jak bardzo pobyt w sanatorium pomógł im otwarcie mówić o uczuciach. Cieszyli się, że te kilka tygodni spędzonych z innymi seniorami pozwoliło im odżyć.
Najbardziej zaskakujące było wyznanie Andrzeja z Milanówka. Kuracjusz stanął na środku i zaczął wspominać pierwsze dni w Krynicy-Zdroju. Wówczas mężczyzna zainteresował się Teodozją z Krosna. Ona też była nim zauroczona, jednak szybko przekonała się, że mężczyzna jest despotyczny. Szybko przekierowała swoją uwagę na Ryszarda z Krakowa.
Andrzej nie mógł się z tym pogodzić. Uważał, że Ryszard nie jest dla niego żadną konkurencją. Bardzo się rozczarował, kiedy Teodozja zaprosiła na bal właśnie Ryszarda, a nie jego. Mimo to w swoim podsumowaniu pobytu wspomniał właśnie o Teodozji.
"Były impulsy, które bardzo zaważyły na mnie. Jednym z takich impulsów był pocałunek z Teodozją. Jej usta, zapach, włosy wywarły na mnie duże wrażenie. Było czuć jej zapach; jej oczy były bardzo blisko moich oczu. Poczułem się w kręgu zainteresowania: poczułem się jak prawdziwy facet. Czułem się potrzebny i pewny. Sprawiło mi to dużą radość" - mówił Andrzej.
Zaskoczona Teodozja nie dowierzała w to, co słyszy. Z prawdziwym zdumieniem komentowała:
"Po... co? Pierwsze słyszę. Nie pamiętam. Pocałunek był tylko w policzek".
Potem sama wyszła na środek i oburzona oskarżyła Andrzeja, że ten opowiada bajki.
"Andrzej wymyśla, mówi nieprawdę. To było przykre. Przyjaźń, którą poczułam do Andrzeja, okazała się nieprawdziwa. Ma fantazję, opowiada o rzeczach, które nie miały miejsca i które nie będą miały miejsca"- ostro zareagowała kuracjuszka.
Teodozja szybko wybaczyła Andrzejowi. Wszystko dzięki finałowej zabawie. Na balu kończącym pobyt w "Sanatorium miłości" zapomniano o negatywnych emocjach. Kuracjusze wybrali Króla i Królową Turnusu. Zostali nimi Maria z Czarnowa i Stanisław z Irlandii.
Zobacz też:
To dlatego Andrzej z "Sanatorium" trafił do domu opieki. Powód was zaskoczy [POMPONIK EXCLUSIVE]
Andrzej z "Sanatorium" ujawnia kulisy konfliktu z Janiną. Padły słowa o welonie
Marysia z "Sanatorium" chciała się pokazać. Andrzej znowu był górą
Andrzej z "Sanatorium miłości" wygadał się. Tak program zmienił jego