Afera w "Kuchennych Rewolucjach"! Gessler sprowokowana: "Masz ją zwolnić, tak ku*wa mówiłeś!"
Ostatni odcinek "Kuchennych Rewolucji" z pewnością przejdzie do historii. Magda Gessler została sprowokowana przez uczestników, przez co mocno puściły jej nerwy. "Przeklinamy, bo od tego są takie słowa, żeby komuś w takich sytuacjach doszło do mózgu!" - krzyczała restauratorka. O co poszło?
Ostatni odcinek "Kuchennych Rewolucji" miał doprawdy fatalny finał. Do programu zgłosili się właściciele baru mlecznego "Agata", w którym przez 40 lat pracowała ceniona przez Magdę Gessler szefowa kuchni, Marzenna.
Marzenna Koniuszy zmarła we wrześniu w wieku 59 lat. Zanim to się stało, restauratorce udało się przeprowadzić w lokalu rewolucję.
Jedzenie wcale nie stanowiło głównej przyczyny problemów restauracji. Na jaw wyszło, że właściciele... nie wypłacają wynagrodzenia swoim pracownikom!
W dniu emisji odcinka w social mediach pojawiło się szokujące nagranie, na którym widać wnętrze baru "Agata" i słychać rozmowę właściciela z menedżerem. Okazało się, że w dalszym ciągu są problemy z płatnościami.
Mimo wcześniejszych ustaleń, mężczyźni otrzymali ultimatum: albo przekażą pracownicom zaległe kwoty, albo wideo ląduje w sieci.
Chodziło prawdopodobnie o panią Natalię (która dostawała wypłaty mimo, że nie pojawiała się w lokalu) i decyzję zmarłej kucharki, Marzenny. Restauratorka podsumowała, że w innym wypadku zabierze panie w nowe miejsce, które uszanuje ich pracę.
Filmik "ku pamięci szefowej kuchni" ma już prawie pół miliona wyświetleń, a fani popierają twarde metody Magdy.
"Tak się wyjaśnia wyzyskiwaczy" - komentują.
Prowadząca program przyznała w opisie, że dosłownie brak jej słów...
Zobacz też:
Beata Kozidrak odwołała się od wyroku! Gwiazda nie chce pracować społecznie?
Wojciech Cejrowski ostro o uchodźcach: "Opryskać ich świńską krwią"
Co się stanie z psem Kamila Durczoka? Są dobre wieści
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie Pomponik.pl