Afera z czystkami w DDTVN ma ciąg dalszy. Ohme ujawniła prawdę o byłych kolegach
Pod koniec czerwca stacja TVN rozstała się z piątką prowadzących flagowy program stacji "Dzień dobry TVN". Publika o zmianach dowiedziała się z wpisu na Instagramie, więc poruszenie wśród widzów było niemałe. Małgorzata Ohme, z którą właśnie rozstała się stacja, nie ukrywa, że czuje żal.
Po wakacjach "Dzień Dobry TVN" ma objawić się widzom w zupełnie nowej formule, bo jak wyjaśniła stacja w głośnym już wpisie na Instagramie "wsłuchuje się w potrzeby widzów". Idąc za ich głosem, zwolniła aż pięcioro prowadzących: Małgorzatę Rozenek-Majdan, Annę Kalczyńską, Agnieszkę Woźniak-Starak, Andrzeja Sołtysika i Małgorzatę Ohme:
"Z całego serca dziękujemy naszym dotychczasowym prowadzącym Ani Kalczyńskiej, Andrzejowi Sołtysikowi, Małgosi Ohme za wspaniałą współpracę, ich profesjonalizm, uśmiech, otwartość na drugiego człowieka. To wyjątkowa przygoda, która połączyła wszystkich w naszej redakcji. Jesteśmy im wdzięczni za każdy dzień spędzony wspólnie przy pracy nad programem" - rozpoczyna się oświadczenie.
Małgorzata Ohme przez 4 lata była gospodynią porannego programu. Na ekranie towarzyszył jej głównie Filip Chajzer. Dziennikarka tydzień po zwolnieniu w rozmowie z serwisem O2 przyznaje, że jest rozczarowana decyzją pracodawcy.
"Jest mi smutno (...) To jest praca, którą lubiłam i wierzyłam, że jestem w tym dobra, że robię to najlepiej, jak potrafię. W jakimś sensie czuję żal za tym, co utraciłam, na co nie miałam żadnego wpływu" - powiedziała Ohme dla serwisu O2.
Ohme nie ukrywa, że choć spodziewała się zmian spowodowanych choćby problemami zdrowotnymi Chajzera, to jednak oczekiwała innych decyzji. Dodatkowo sposób, w jaki się z nią rozstano, wzbudził jej gniew.
"Przeżywałam też fazy gniewu, związanego z tym, że nie mam nad tym kontroli. Bo lubię mieć wpływ na rzeczywistość" - dodała dziennikarka.
Ohme po zwolnieniu postanowiła odpocząć, ale też od razu wystartowała z nowymi pomysłami. Jednym z nich są poranne spotkania z fanami w sieci. Czy będzie współpracowała z dawnymi kolegami z "DDTVN"? Niekoniecznie. Dziennikarka przyznała, że po informacji o zmianach nie wszyscy współprowadzący śniadaniówkę odezwali się do osób, które zostały zwolnione.
"Tak, nie wszyscy się odezwali" - potwierdza gwiazda.
Zobacz też:
Chajzer krótko podziękował Ohme. Na tyle mogła liczyć po latach współpracy
Małgorzata Ohme wybaczyła matce dopiero po jej śmierci. "Nie potrafiłam jej kochać"
Rozenek-Majdan znów znika z "Dzień Dobry TVN"? Nie mają dla niej dobrych wieści