Afera z TVN i WOŚP. Doda: "Pocałowałam klamkę!" Artystka ujawnia szczegóły
Doda (38 l.), jak powszechnie wiadomo, nie utrzymuje zbyt ciepłych stosunków ze stacją TVN. Gwiazda wystąpiła ostatnio w "Hejt Parku" i w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim odniosła się do swojego konfliktu z telewizją, a także... Jurkiem Owsiakiem. Co jest powodem niesnasek w życiu Dody?
Doda (), w środowy wieczór wystąpiła w programie Krzysztofa Stanowskiego "Hejt Park". Podczas szczerej rozmowy wokalistka opowiedziała m.in. o swoim wizerunku, karierze sportowej oraz pracy nad nową płytą. W pewnym momencie Doda postanowiła odnieść się do kwestii związanej z jej długotrwającym już konfliktem z TVN oraz Jurkiem Owsiakiem. Dlaczego Doda nie występuje na imprezach WOŚP? Dorota pozwoliła sobie na ostre słowa krytyki:
By udowodnić prawdziwość faktu, iż Dorota Rabczewska ma "zakaz wstępu" do budynków stacji, artystka przytoczyła historię, która wydarzyła się przed laty podczas finału Wielkiej Orkiestry.
Przypomnijmy, że konflikt między Dodą a stacją TVN ciągnie się od ponad 6 lat. Wszystko zaczęło się od tak zwanej "afery chorzowskiej", o czym pisaliśmy (tutaj). Doszło wówczas do awantury między królową polskiego popu, a Agnieszką Szulim. Do szarpaniny między nimi miało dojść w toalecie...
Stacja stanęła murem za prezenterką i zawyrokowała: Doda nie może przekroczyć już progu tej telewizji. Sprawa z czasem eskalowała do tego stopnia, że obie panie spotkały się w sądzie, bo Doda oskarżyła stację o zniesławienie. Z czasem atmosfera między artystką a telewizją miała się nieco wyciszyć, jednak stosunki między nimi są nadal, delikatnie mówiąc - chłodne.
Zobacz też:
Doda wypina się przy jajecznej choince na Wielkanoc. Robi wrażenie?