Agata Buzek uratowała swoje małżeństwo!
Wygląda na to, że kryzys w związku Agaty Buzek został zażegnany na dobre. Wszystko wróciło do normy...
W tę podróż wybrała się z tatą. Późnym popołudniem kilka dni temu na warszwskie Okęcie Agatę Buzek (37 l.) przywiózł autem jej małżonek Adam Mazan.
W hali odlotów od przeszło 20 minut czekał na nią były premier Jerzy Buzek. We trójkę udali se do stanowiska odpraw pasażerów klasy biznesowej.
Mąż aktorki jednak nie wylatywał razem z żoną i teściem. Pomógł im za to przy odprawie.
Mazan żegnał się z małżonką niezwykle czule. Przez dłuższą chwilę patrzyli sobie w oczy. Mąż głaskał aktorkę po ramieniu.
I wszystko wskazuje na to, że to co działo się między nimi jeszcze kilka miesięcy temu, poszło w zapomnienie.
A działo się sporo i to niekoniecznie miłych rzeczy...
Przypomnijmy, że latem zeszłego roku jedna z gazet opublikowała zdjęcia, uwieczniające aktorkę na kolacji z pewnym mężczyzną, który bynajmniej nie był jej mężem.
"Agata i jej przystojny towarzysz zjedli kolację przy lampce wina, żywo dyskutowali, śmiali się i żartowali. Widać było, że są bardziej zżyci. Przyjaciel zrobił jej masaż karku. W podzięce ona przytuliła się do niego" - relacjonował wówczas informator.
"Przyjacielska" relacja miała dość zaskakujący finał. Fotorelacja kończyła się bowiem zdjęciami okien na pewno nie jej warszawskiego mieszkania, w którym widać było aktorkę jedynie w bieliźnie.
W towarzystwie szeptano, że to nie pierwsze spotkanie Agaty z tym mężczyzną. Słowa "romans" i "kryzys małżeński" padały często.
Po zachowaniu Buzek i jej męża na lotnisku można sądzić, że jeśli kryzys był, to najwyraźniej nie ma już po nim śladu...