Agata Kornhauser-Duda podjęła pracę! "Padła propozycja"
Agata Kornhauser-Duda (43 l.) z bólem serca zrezygnowała ze swojej pasji. Kiedy więc padła pewna propozycja, zgodziła się od razu.
To wielka sztuka być nauczycielem, o którym uczniowie wypowiadają się z szacunkiem, a na ulicy chętnie mówią: dzień dobry. Tak właśnie jest z Agatą Dudą, pierwszą damą RP.
Prezydentowa, wcześniej nauczycielka języka niemieckiego w Liceum im. Jana III Sobieskiego w Krakowie, cieszy się wśród swoich uczniów wielką sympatią.
Wielu z nich miało nadzieję, że mimo przeprowadzki do Warszawy, Agata Duda nadal będzie prowadziła lekcje niemieckiego, choćby w minimalnym zakresie. Ale tak się nie stało.
Po uroczystym pożegnaniu na dobre przeniosła się do stolicy, rzuciła w wir pracy charytatywnej i spotkań dyplomatycznych.
- Bardzo tęskni za szkołą i uczniowskim gwarem - mówi "Rewii" osoba z otoczenia pary prezydenckiej.
Kiedy więc padła propozycja, by pierwsza dama poprowadziła kółko języka niemieckiego w Liceum Polonijnym Kolegium św. Stanisława Kostki w Warszawie, zgodziła się od razu.
Do liceum i znajdującego się przy nim internatu przybywają potomkowie Polaków ze Wschodu. Agata Duda starała się poznać wszystkich podopiecznych, słuchając z uwagą opowieści o ich życiu.
Informacje o jej aktywności dotarły do Krakowa i dawni uczniowie zrobili wszystko, by też spotkać się z ulubioną nauczycielką. Przyjechali tuż przed świętami.
- Mieliśmy wyjątkową okazję zobaczyć gabinet pierwszej damy, po czym zostaliśmy zaproszeni do Ogrodu Zimowego, gdzie czekał na nas poczęstunek i gdzie uzyskaliśmy odpowiedzi na wiele nurtujących nas pytań. W szczególności dowiedzieliśmy się, że pani profesor znalazła sposób, by nadal realizować swoją nauczycielską pasję. Niechętnie opuszczaliśmy Pałac Prezydencki i Warszawę - relacjonują uczniowie.