Agata Kulesza i Małgorzata Kożuchowska pogodziły się? Zaskakujące spotkanie przy kominku
Gdy Agata Kulesza poprosiła Małgorzatę Kożuchowską, by zeznawała w sądzie na jej korzyść, ta odmówiła. Mogłoby się wydawać, że to koniec przyjaźni. Ciąg dalszy zaskakuje...
O takich przyjaźniach zwykło się mówić, że trwają od wieków. Małgorzata Kożuchowska (48) i Agata Kulesza (48), które na co dzień możemy oglądać w serialu "Rodzinka.pl", poznały się niemal 30 lat temu na studiach aktorskich w Warszawie.
Razem spędzały mnóstwo czasu, dojrzewały, zdawały kolejne egzaminy i chodziły na imprezy. Zawsze też pomagały sobie w trudnych sytuacjach. Przykłady?
Na początku lat 90. Agata Kulesza przygarnęła przyjaciółkę, która nagle dostała wypowiedzenie od właściciela wynajmowanego mieszkania.
- Bardzo dobrze nam się razem mieszkało, mimo że jesteśmy różne, to pokłóciłyśmy się raz: o to, kto ma zostać z hydraulikami - wspominała ze śmiechem Agata Kulesza. Ta sytuacja trwała aż przez 5 lat. W tym czasie skończyły studia, zaczęły pracę w Teatrze Dramatycznym, gdzie nadal mocno się wspierały.
Gdy pewnego dnia Małgorzata grała przeziębiona i straciła głos, to przyjaciółka zza kulis wypowiadała za nią kwestie! Gdy rozpadały się jej kolejne związki, Agata Kulesza najmocniej dodawała jej otuchy. A kiedy Małgorzata znalazła wreszcie tego jedynego i wyszła za mąż, ale przez całe lata nie mogła zajść w ciążę, mogła liczyć na dobre słowo przyjaciółki.
- Ciągle mi kibicowała i mówiła: Gosia, ty musisz mieć dziecko! Ja mówiłam: Agata, wiem. I teraz sobie tak siedzimy i ona ma już dorosłą córkę, a ja dopiero na początku tej drogi, tego malucha - opowiadała Małgorzata Kożuchowska.
Czytaj dalej na następnej stronie...
W tym roku zaczęła się sprawa rozwodowa Agaty. Aktorka poprosiła przyjaciółkę, by zeznawała w sądzie na jej korzyść. Jednak Małgorzata Kożuchowska odmówiła, argumentując, że nie chce wtrącać się w jej prywatne sprawy. Wolała zachować dystans i nie narażać swojej relacji z mężem przyjaciółki, który jest operatorem filmowym. To mocno zabolało Agatę.
Mówiło się wówczas, że poczuła się zawiedziona taką postawą. Mogłoby się wydawać, że to koniec przyjaźni. Osoby z ich otoczenia były jednak spokojne. I słusznie, bo do przełamania lodów doszło jeszcze pod koniec sierpnia.
Impreza z okazji 25-lecia ukończenia studiów była świetną okazją nie tylko do zabawy, ale również do wyjaśnienia nieporozumień. Obie aktorki opuściły imprezę jako jedne z ostatnich!
- Małgosia zaprosiła Agatę do siebie na obiad, ta zaś doceniła ten przyjacielski gest i przyjęła zaproszenie - zdradza w rozmowie z Rewią jeden z pracowników produkcji serialu. - Spotkają się niebawem na długą rozmowę przy kominku. Zależy im na tej relacji, bo prawdziwa przyjaźń zdarza się przecież tak rzadko.