Agata Kulesza szczerze o relacji z córką: "Jestem jej mamą, nie przyjaciółką"
Agata Kulesza (51 l.) od lat jest popularną i rozchwytywaną aktorką. Artystka ma wiele sukcesów zawodowych, ale w życiu prywatnym nie może liczyć na tyle szczęścia. Jakiś czas temu musiała mierzyć się z rozwodem, a także włamaniem. Pomimo przeciwności losu 51-latka stara się z doświadczeń wyciągać cenne lekcje. Niedawno zabrała również głos w sprawie córki. Jaką ma relację z 25-letnią Marianną?
Agata Kulesza jest aktorką serialową, filmową i teatralną. Rozpoznawalność przyniosła jej rola Dusi w "Pensjonacie pod różą", a angaż w filmach takich jak "Róża", "Ida", czy "Zimna wojna" umocnił jej pozycję w branży.
Artystka przez lata chroniła prywatności, ale niedawno postanowiła opowiedzieć publice o traumatycznym rozwodzie. Gwiazda była żoną operatora Marcina Figurskiego. Po rozstaniu dostała mieszkanie, jednak w pewnym momencie były partner postanowił, że to jednak on przejmie lokum i w apartamencie wymienił wszystkie zamki. Aktorka wraz z córką Marianną musiały uciec do innego mieszkania, ale ostatecznie 51-latka wygrała w sądzie i mogła pożegnać się z przeszłością.
To właśnie córka była dużym oparciem dla Kuleszy podczas batalii sądowej. 25-latka pozostaje anonimowa, gdyż wybrała inną drogę niż jej rodzice i została weterynarką. W ostatnim wywiadzie aktorka otworzyła się na temat relacji z jedynym dzieckiem.
Agata Kulesza w udzielonym wywiadzie dla cozatydzien.tvn.pl podkreśliła, że z córką szczerze rozmawia, ale ich relacji nie nazwałaby przyjaźnią. 51-latka wyjawiła, że jest matką, a nie koleżanką.
"Jeżeli córka mówi o matce, że jest jej przyjaciółką, albo odwrotnie, to jest to pierwsze wskazanie, jak to powiedziała kiedyś Kasia Miller, na terapię. Ja jestem jej mamą, a nie jej przyjaciółką, ona jest moją córką. Mamy bardzo dobrą relację, szczerze i otwarcie rozmawiamy. O pewnych rzeczach sobie opowiadamy, a o pewnych nie. Jak to matka z córką" - przyznała.
Aktorka jest dumna ze swojej pociechy i nie ukrywa, że cieszy się, iż Marianna nie poszła do szkoły aktorskiej i postawiła na weterynarię.
"Absolutnie nie żałowałam, ponieważ uważam, że wybrała wspaniały zawód, jest lekarzem weterynarii. Myślę, że gdyby wybrała mój zawód, to nie dość, że musiałaby się z nim mierzyć, to jeszcze musiałaby się mierzyć ze mną, jako swoją mamą w tym zawodzie. Więc cieszę się, że jej zainteresowania poszły w inną stronę" - opowiedziała.
Podziwiacie takie podejście do roli macierzyństwa?
Przeczytajcie również:
Agata Kulesza podarowała córce kosztowny prezent. Niewielu Polaków na to stać
Agata Kulesza wygrała z byłym mężem. Nagroda satysfakcjonuje
Agata Kulesza przeszła przez piekło. Konieczna była terapia!
