Agata Młynarska dopiero co uciekła z Polski, a tu takie wieści. Padły słowa o chorobie i emigracji
Agata Młynarska (58 l.) postanowiła sprostować zamieszanie, które powstało wokół jej stanu zdrowia. Gwiazda aktualnie odpoczywa w słonecznej Hiszpanii, gdzie wraca do formy po trudnej chorobie. Nie jest jednak tak źle, jak wszyscy myślą.
Choć Agata Młynarska jeszcze niedawno mówiła, że "po covidzie czuję się zapewne jak większość z was", nie opuszczał jej uśmiech i pozytywne myśli.
"Dla osób chorujących na choroby autoimmunologiczne leczone lekami biologicznymi, covid i infekcje to zawsze balansowanie na cienkiej linii. Ale do przodu! [...] w kąpieli w wodzie siarczkowej, dzięki terapii manualnej, ćwiczeniom i odpoczynkowi oraz cudownemu towarzystwu, doszłam do siebie. Nie wiem jak u Was, ale wciąż jeszcze trzyma mnie słabość, która wymaga rekonwalescencji. Wyruszam zatem w stronę słońca" - gwiazda podzieliła się informacjami na temat wyjazdu do Hiszpanii i podkreśliła, że sytuacja zmierza ku lepszemu.
W rozmowie z Plotkiem Agata jeszcze raz zabrała głos i jasno dała do zrozumienia, że jej aktualny stan zdrowia jest całkiem niezły. Wyjaśniła też, że plotki o jej ciężkiej chorobie są przesadzone.
"Człowiek wyjeżdża na urlop, a tu wieści takie, jakbym musiała emigrować, opuszczać kraj w ciężkim stanie zdrowia. Cały samolot ludzi ze mną leciał i czuliśmy się zapewnie podobnie, bo covid szaleje... Także sporo nas opuszczających ten kraj..." - wyznała.
Wszystko wskazuje na to, że Agata teraz skupi się na zasłużonym odpoczynku.
W zmaganiach, które były niemałym problemem dla Młynarskiej, przez ostatnie tygodnie wspierał ją partner. Jak zapewniała w rozmowie z "Faktem", jest bardzo szczęśliwa.
"Spotkałam na swojej drodze człowieka, który towarzyszy mi od 10 lat i jesteśmy bardzo szczęśliwi. Chociaż w pewnym momencie byłam przygotowana na to, że mogę do końca życia być sama i to nie jest nic złego. W byciu samemu też jest jakaś siła, ważne, żeby umieć to zaakceptować i nie szukać za wszelką cenę osoby, z którą stworzy się związek" - wyznała prezenterka.
Gwiazda przyznała się także, co potrafi zrobić specjalnie dla swojego męża.
"Dzielenie z kimś życia wymaga podejmowania różnych decyzji i podporządkowania niektórych swoich planów pod tę drugą osobę. Na przykład na festiwalu TVN był ze mną mój mąż, bo wie, że potrzebuję pomocy, żeby coś przenieść, czy zanieść. Ale przy okazji możemy wspólnie pójść na spacer po plaży. Jest nam dobrze razem. Natomiast mąż też mnie prosi, żebym coś zrobiła specjalnie dla niego, na przykład wyprasowała koszule, czy przygotowała kolację. Traktujemy naszą relację bardzo partnersko" - podsumowała radośnie Młynarska.
Czytaj też:
Młynarska przekazała przeraźliwe wieści ze szpitala. Napis w windzie ją zszokował
Szokująca przemiana Richardson. Własne dzieci jej nie poznały. Przecierały oczy ze zdziwienia
Radosna Młynarska przekazała doskonałą nowinę. Z całej Polski lecą gorące gratulacje