Agata Młynarska nadal cierpi! "Operacja nie pomogła"!
W ubiegłym tygodniu Agata Młynarska (49 l.) przeszła kolejną operację. Niestety, problemy z brzuchem nie zniknęły. Musiała zostać w szpitalu.
Początkowo wydawało się, że problemy zdrowotne dziennikarki nie są aż tak poważne.
Do mediów trafiła informacja, że Agata przeszła zabieg usunięcie woreczka żółciowego.
To miało zakończyć jej kłopoty ze zdrowiem i ukrócić cierpienie.
Prezenterce od początku maja dokuczały bowiem ostre bóle brzucha.
Jak jednak dowiedziało się „Na żywo”, nadal nieznane jest ich źródło, a lekarze wciąż nie wiedzą, jak jej pomóc.
"Operacja nie przyniosła spodziewanej poprawy. Agata nadal skarży się na bóle i wciąż nie wiadomo, co jej dolega.
Lekarze nie wykluczają, że powodem problemów są restrykcyjna dieta i działanie preparatów odchudzających, które rozregulowały jej organizm" - zdradza tygodnikowi jej znajoma.
Młynarska musiała pozostać więc w szpitalu. Jest tym załamana, bo chciała wrócić do swojego programu „Świat się kręci”, miała też w planach dorobienie na prowadzeniu koncertu 4. czerwca na Zamku Królewskim.
Znajomi i ukochany przekonują ją do tego, że teaz najważniejszy jest powrót do zdrowia, a kariera może poczekać.