Agata Młynarska odeszła z pracy! Przez tekst o "500+"!
Agata Młynarska zrezygnowała funkcji redaktor naczelnej miesięcznika "Skarb"!
W ostatnim numerze magazynu pojawił się artykuł, który dość negatywnie oceniał program "500+".
Autor przekonywał, że konsekwencje tego programu będą spore, bo przyczynią się do tego, że kobiety porzucą pracę, a po osiągnięciu pełnoletności przez ich dzieci nie odnajdą się na nowo na rynku pracy. W tekście uznano też, że wielu rodziców pieniądze przeznacza na używki.
W sieci zawrzało. Na Facebooku Rossmana, który wydaje gazetę, pojawiła się masa negatywnych komentarzy.
Nawet "Wiadomości" uznały to za tak ważki temat, że zrobiły o tym materiał.
Niezawodna reporterka Ewa Bugała wytknęła oczywiście, że Rossman to "niemiecka sieć drogerii", co oczywiście nie jest bez znaczenia.
Z kolei największym przewinieniem rzeczniczki sieci był fakt, że pracowała kiedyś w "Gazecie Wyborczej".
Zatelefonowano także do Agaty Młynarskiej, której kazano się z tego tłumaczyć.
Wygląda na to, że siostra Pauliny nie wytrzymała tej nagonki i postanowiła odejść!
W oświadczeniu przesłanym Wirtualnym Mediom tłumaczy, że tekst był zaakceptowany przez szefostwo i ona nie poczuwa się do winy.
"Artykuły na temat rządowego programu 500+ były napisane specjalnie na zamówienie Rossmanna, a ich ostateczna treść była zaaprobowana przed drukiem przez jego przedstawicieli. Taka procedura przygotowywania tekstów została ustalona przez Redakcję z Rossmannem i miała zapewnić jak najlepszą i najrzetelniejszą współpracę pomiędzy nami i naszym Klientem" - pisze Młynarska.
Agata coś nie ma szczęścia do oceniania zachowań Polaków. W wakacje dość mocno dostało się jej za tekst o Kiepskich nad morzem...