Agata Młynarska przez lata grała z WOŚP. Jej aktualna opinia nie zostawia wątpliwości
Agata Młynarska (59 l.) w szczerej rozmowie z Pomponikiem zareagowała na sytuację związaną z krytyką Jerzego Owsiaka i zbliżającą się wielkimi krokami WOŚP. Ponieważ dziennikarka przez lata wspierała akcję, miała wiele do powiedzenia. Obok jej płynącego prosto z serca wyznania trudno przejść obojętnie.
Agata Młynarska w udzielonym nam podczas pokazu Deni Cler wywiadzie wypowiedziała się na temat Jurka Owsiaka i akcji WOŚP:
"Kiedy słyszę przykre słowa o orkiestrze (...) jest mi po prostu bardzo przykro i smutno, ale zawsze będę uważała, że trzeba robić swoje. Zająć się sobą i każdy we własnym sumieniu musi odpowiedzieć, czym dla niego jest orkiestra (...) Ja uważam, że Orkiestra przyniosła Polsce tyle dobra i tyle wspaniałych dni, które spędziliśmy razem, tyle kolorów, tyle radości i szczęścia (...) Nie chcę słyszeć tych złych słów. Wiem, że one są, mam tego świadomość, ale myślę, że Polacy są mądrzy i wiedzą bardzo dobrze, kto jest czego wart. Na tym się skupmy. Żeby było pięknie".
Agata dodała, że życzy WOŚP jak najlepiej. Ma nadzieję, że Orkiestra będzie grać dalej i na przestrzeni lat jej renoma w kraju się nie zmieni.
"(...) Doceniajmy to, trzymajmy się tego. To nam daje siłę" - mówiła.
Agata podkreśliła również, że stara się podchodzić do życia pozytywnie. W tym roku będzie świętować okrągłe - 60 urodziny (dokładnie 23 marca) - i wierzy, że najbliższy czas będzie pełen radości.
W przeszłości Agata zwierzała się, że jesień życia chciałaby spędzić w nieco cieplejszej okolicy.
"O jesieni życia myślę raczej jak o ciepłej hiszpańskiej wiośnie, a nie zimnej polskiej jesieni, choć wiemy, że ta pora roku w Polsce potrafi być przepiękna" - wyznała "Faktowi".
Jest wiele powodów, przez które dziennikarka pragnie spakować walizki i osiedlić się w Hiszpanii.
"W Hiszpanii wszędzie jest obłędna zieleń i piękna przyroda, to ona tworzy aurę całego miejsca. Natomiast dom jest bardzo skromny, ale to miejsce ważne, rodzinne. Ale żeby móc w pełni korzystać z uroków tego miejsca trzeba znać język hiszpański. Nie wyobrażam, żeby z szacunku do miejsca, które już dawno temu z mężem wybrałam jako moje drugie miejsce na ziemi, nie mówić w języku gdzie ten dom jest" - podsumowała popularna prezenterka.
Agata podkreśliła, że na razie jest aktywna zawodowo i nie planuje tego zmieniać.
Czytaj też:
Agata Młynarska w głębokiej żałobie. "Nie mogę uwierzyć, że to piszę"
Nazwała Sołtysika dziadem. Teraz się tłumaczy
Młynarska oburzona wywiadem Kwaśniewskiej w TVP Info. "Tani chwyt"