Agata Młynarska w końcu się do tego przyznała!
Mimo upływających lat Agata Młynarska coraz bardziej zachwyca swoim wyglądem. Jaki jest sekret urody prezenterki TVP?
Gdziekolwiek się pojawia, towarzyszą jej zazdrosne spojrzenia i szepty zachwytu. Wszyscy zachodzą w głowę, jak ona to robi, że czas jest dla niej tak łaskawy.
Prowadząca "Świat się kręci" zachwyca urodą, której mogłyby pozazdrościć jej 20-latki. Dotąd, pytana o to, czemu zawdzięcza młody wygląd, chwaliła mezoterapię, nieinwazyjny zabieg głęboko nawilżający skórę.
Dopiero w ostatnim wywiadzie dla "Twojego Stylu" przyznała się do innych ingerencji medycyny estetycznej.
Pierwsze zabiegi wykonała dla siebie, kolejne z miłości do męża.
Ten jednak początkowo nie był zachwycony ingerencją medycyny w urodę żony. Znany z ekologicznego stylu życia Przemysław Szmidt martwił się o zdrowie Agaty. Na szczęście został dokładnie wtajemniczony w arkana zabiegów, którym gwiazda się poddaje.
- Po rozmowie z lekarką zrozumiał, że są one nie tylko bezpieczne, ale i dobre. Specjalistka wytłumaczyła mu, jak to działa, co znajduje się np. w preparacie do mezoterapii. Wyjaśniła, że najdroższy krem nie da tego, co zabieg, więc żeby zrobić żonie przyjemność, lepiej ją wysłać na mezoterapię niż kupować jej drogie kosmetyki - opowiada popularna prezenterka.
Partner Agaty jest uznanym prawnikiem związanym m.in z TVP. Z powodzeniem może więc finansować potrzeby żony. Agata chętnie z tego korzysta. Lista zabiegów, którym się poddaje, jest imponująca: stosuje botoks, wstrzykuje kwas hialuronowy, a pod skórą ma wszczepione nici ujędrniające i podtrzymujące owal twarzy.
- Wypróbowałam też ujędrniające kuracje falami radiowymi i fototerapię BBL. W tej samej klinice miałam również robione zabiegi na ciało. Doradzono mi Icoone drenujący i likwidujący cellulit - wylicza.
Tym, który skutecznie odmładza gwiazdę, jest uznany lekarz medycyny estetycznej Krzysztof Gojdź. Zdjęcie z Agatą zamieścił niedawno na swoim Facebooku. Podobno jego pacjentka, oprócz mniej inwazyjnych zabiegów, nie ucieka przed skalpelem. Jej biust też jakby odmłodniał...