Reklama
Reklama

Agata Młynarska wybaczyła matce, a pokłóciła się z ojcem!?

Agata Młynarska postanowiła naprawić relacje rodzinne. Nie do końca się to chyba udało...

Na premierze książki dziennikarki o zdrowym odżywianiu Agatę wspierał oczywiście mąż, prawnik Przemysław Schmidt, oraz mama, aktorka Adrianna Godlewska (76 l.).

Już drugi raz w tym roku prezenterka pokazała się oficjalnie z mamą.

I choć nie powinno to nikogo dziwić, wszak celebryci często zapraszają swoich rodziców na ważne dla nich wydarzenia, jednak w przypadku Agaty Młynarskiej pokazanie się z mamą to wyjątkowa rzadkość.

W poprzednich latach zdecydowanie bardziej wolała towarzystwo ojca, autora piosenek, Wojciecha Młynarskiego (73 l.).

Reklama

Rodzice prezenterki rozstali się po 29 latach małżeństwa.

Jednym z powodów była choroba dwubiegunowa ojca, która już wcześniej rozluźniła rodzinne więzi.

Pani Adrianna nie potrafiła uchronić dzieci: Agaty, Pauliny i brata Jana, przed toksycznymi zachowaniami męża, z tego powodu szybko opuściły rodzinne gniazdo.

"Miałam żal do mamy, że nie wysłała mnie gdzieś do dziadków, że musiałam żyć w domu, w którym nie dawało się żyć" – wspominała Paulina.

Adrianna Godlewska w swojej książce „Jestem, po prostu jestem” wyznała, że dzieci jej nie zrozumiały. 

"Oczekiwałam wsparcia córek, ale one coraz bardziej oddalały się ode mnie" – napisała.

Przez lata mówiło się, że matka i córki nie odwiedzają się i nie kontaktują telefonicznie miesiącami.

Za to z ojcem, wydawało się, pani Agata świetnie się dogaduje.

Zaprzyjaźniła się z jego drugą żoną (to małżeństwo też nie przetrwało, rozwiedli się w 2008 roku po 8 latach).

Coś się jednak zmieniło w relacji pani Agaty z rodzicami. Kiedy wiosną tego roku prezenterka brała ślub, w uroczystości wzięło udział kilkadziesiąt osób, ale zabrakło jej ojca.

Za to na jednej z imprez pani Agata pokazała się po raz pierwszy z mamą.

Kiedy krótko po jej ślubie Wojciech Młynarski znalazł się w szpitalu, mówiło się, że prezenterki próżno było szukać przy jego łóżku.

Wspierała go nowa partnerka. Wkrótce również pani Agata podupadła na zdrowiu.

Znalazła się w szpitalu, gdzie spędziła blisko miesiąc. 

Okazało się, że za jej dolegliwościami stoi zła dieta, co dokładnie opisała w nowej książce.

Agata dziś czuje się świetnie, poprawiła swój jadłospis, choć już nie goni tak bardzo za karierą...

Wszystko wskazuje też na to, że dziennikarka postanowiła naprawić też inne sprawy w życiu.

Jedną z nich są relacje z matką. Dziś Agata, która sama miała skomplikowane życie osobiste (rozwodziła się dwa razy, samotnie wychowywała dwóch synów), o wiele lepiej rozumie jej życiowe wybory i decyzje swojej rodzicielki...


Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Agata Młynarska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy