Agata Młynarska załamana polską służbą zdrowia!
Agata Młynarska (50 l.) zamieściła niezwykle poruszający wpis na swoim Facebooku!
Znana dziennikarka sama miała niedawno okazję przekonać się, jak funkcjonują polskie szpitale.
W końcu kilka miesięcy temu jej stan zdrowia bardzo się pogorszył, o czym donosiły wszystkie media.
Dziś Agata czuje się znacznie lepiej. Wróciła do pracy, napisała książkę o zdrowym stylu życia, a u boku ma ukochanego mężczyznę.
Jej sielankę zburzyła jednak wstrząsająca wiadomość od najbliższej przyjaciółki, która poinformowała ją, że ma raka!
"Jutro moja przyjaciółka zaczyna walkę o życie, dostanie pierwszą chemię. (...) Dwa tygodnie temu dostałam smsa - 'mam guza złośliwego z przerzutami'…
I choć dawno się nie widziałyśmy, w jednej chwili jak na filmowej taśmie zobaczyłyśmy nasze życie" - pisze Agata na swoim Facebooku.
Dziennikarka zamieściła jednak post, aby opisać dramatyczną sytuację, jaka panuje w polskiej służbie zdrowia!
Jej przyjaciółka przekonała się o tym na własnej skórze!
"Przez te dwa tygodnie poruszyłyśmy niebo i ziemię. Potrzebna jest terapia celowana, najskuteczniejsza przed operacją, ale jak się okazuje, NFZ tego nie refunduje.
Zwraca jedynie po operacji i za chemioterapię. A zatem trzeba zorganizować 100 tysięcy złotych!!!!
Tyle kosztuje herceptyna i pertuzumab, które są niezbędne w tym stadium raka i zwiększają szansę na przeżycie w podaniu przed operacją!
Wszyscy lekarze onkolodzy i zaprzyjaźnione Amazonki mówią zgodnie, że to niedopuszczalne, ale bardziej opłacalne dla NFZ bo po operacji jest mniejsza szansa na przeżycie więc jest taniej…" - dodaje Młynarska.
Agata nie może uwierzyć, że w szpitalach Polacy mają aż tak nierówne szanse, bo "co mają zrobić ludzie, kiedy nie mają pieniędzy, żeby kupić leki"?
"Moi przyjaciele pewnie sprzedadzą mieszkanie, pewnie kumple i rodzina pomogą… nie zmienia to faktu, że jak się okazuje, to nie Pan Bóg decyduje o tym, kiedy wyruszysz na tamten świat tylko człowiek, bo system tworzą ludzie.
Nie tracimy jednak wiary."Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy" jak napisał Tata Wojtek.
I wierzę, że moja przyjaciółka i wiele innych kobiet wygrają życie w tej grze bardzo nierównych szans" - kończy Agata.
Tak Agato niestety wygląda codzienne życie sporej części Polaków!