Agata z "Rolnika" ogłosiła, że jest w związku. Plotki mówią o Sebastianie
Agata Matuszewska i Sebastian Laskowski nie znaleźli miłości w 11. sezonie "Rolnik szuka żony". Czyżby jednak coś wydarzyło się już po wyłączeniu kamer? Ostatnio w programie śniadaniowym rolniczka zasugerowała, że może ich łączyć coś więcej, niż przyjaźń. Plotki o ich relacji przybrały na sile, a teraz ona sama ujawniła, że jest w związku - przekonuje, że to nie żart i przedstawia dowody.
W 11. sezonie "Rolnik szuka żony" zarówno Agata Matuszewska, jak i Sebastian Laskowski nie znaleźli drugiej połówki. Ona naraziła się na krytykę widzów liczbą zadań, jakie zlecała kandydatom - aż wreszcie jeden z nich sam zrezygnował z udziału w programie. Także relacja z drugim mężczyzną nie przetrwała.
Sebastian był za to najmniej lubianym uczestnikiem minionej edycji. Widzowie mieli do niego spore pretensje o to, jak potraktował kandydatki. Do Kasi, którą sam wybrał, przestał się odzywać, a później w nie do końca sprecyzowanym celu zaprosił jeszcze do siebie Patrycję - jednak i z nią nie stworzył związku.
Uczestnicy 11. sezonu "Rolnika" uwielbiają się spotykać. Razem spędzili sylwestra, kilka razy bawili się u Rafała i Sebastiana - i już planują kolejne spotkanie u Marcina. Nie ma jednak wątpliwości, że wyjątkowo często widują się Agata i Sebastian. Rolnik odwiedził ją nawet razem z Wiktorią, kiedy przebywała nad Bałtykiem. Nic więc dziwnego, że ostatnio pojawiły się plotki o tym, co może ich łączyć.
Pod koniec lutego Matuszewska i Laskowski odwiedzili studio "Pytania na śniadanie". Prowadząca rozmowę dziennikarka zapytała ich o powtarzające się doniesienia. Sebastian co prawda szybko odpowiedział, że łączy ich przyjaźń, ale reakcja Agaty jest bardziej zastanawiająca.
"Co nas łączy? Bardzo się wszyscy zżyliśmy. Spotykamy się całą siódemką. A co nas łączy? Na ten moment to jest przyjaźń" - ogłosiła Agata.
Oczywiście dziennikarka próbowała dopytać, co rolniczka miała na myśli, używając określenia: "na ten moment".
"Na ten moment to przyjaźń i tu postawmy kropkę" - wycofała się z jasnej odpowiedzi rolniczka.
Agata postanowiła w ciekawy sposób wykorzystać tradycję 1 kwietnia i dla odmiany rozprawić się z plotkami na swój temat. Na Instagramie zachęciła fanów do zadawania pytań. Planowała odpowiadać, co jest prawdą, a co nie.
"Kochani, dzisiaj z okazji Prima Aprilis spróbuję odnieść się do wszystkich plotek o mnie i o 11. edycji" - napisała Matuszewska.
Szybko padło pytanie o to, czy jest w związku, na co odpowiedziała krótko... "Prawda"!
Jako ilustrację odpowiedzi załączyła zdjęcie z czekoladkami w opakowaniu w kształcie serduszka. Wygląda na to, że fani nieszczególnie jej uwierzyli, postanowiła zatem zapewnić, że to nie jest żart - i jako dowód pokazała kolejną fotografię.
"Na resztę odpowiem jutro, bo już mi piszecie, że mi nie wierzycie w odpowiedzi, bo jest Prima Aprilis" - napisała.
Zdjęcie, które zamieściła, przedstawiało ją roześmianą od ucha do ucha, trzymającą ogromny bukiet czerwonych róż. Obok niej na stoliku stały przeróżne słodkości, rzeczywiście idealne na romantyczną randkę. Warto zauważyć, że 2 kwietnia nie wycofała się z tego oświadczenia. Oczywiście nie sprecyzowała, kto miałby być tajemniczym adoratorem, nie wiadomo więc, czy chodzi o Sebastiana. A jakie jest wasze zdanie?
Zobacz też:
Agata z "Rolnik szuka żony" o wielkim dramacie
Smutne wieści od Agaty Matuszewskiej z "Rolnika"
Niewesołe doniesienia od Sebastiana z "Rolnika". Miał wypadek
