Agata Załęcka zdobyła się na osobiste wyznanie. Kryzys w związku, a potem stało się to...
"Kryzys nie jest czymś złym. Kryzys jest tylko przejściem w inny etap, do innego rozdziału związku. (...) Zatrzymaliśmy się, zastanowiliśmy i zaczęliśmy rozmawiać" — wyznała Agata Załęcka w jednym z wywiadów, komentując głośny kryzys w swoim małżeństwie.
Agata Załęcka, znana widzom z seriali "Leśniczówka" czy "Na sygnale", oraz Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN, stanowią jedną bardziej rozpoznawalnych par polskiego show-biznesu. Ich miłość zaczęła się niewinnie, w pociągu z Poznania do Warszawy.
Po trzech latach znajomości para zdecydowała się na małżeństwo. Uroczystość odbyła się na pięknej greckiej wyspie Rodos, w kameralnej atmosferze. Ceremonię transmitowano w mediach społecznościowych, dzięki czemu wszyscy mogli zobaczyć, jak składają sobie przysięgę.
Jednak około półtora roku po ślubie media obiegła informacja o rozstaniu pary. Załęcka wyznała w mediach społecznościowych: "Miłość nigdy nie umiera śmiercią naturalną. Umiera, ponieważ nie wiemy, jak uzupełnić jej źródło. Dziękuję za piękne chwile i lata". Tym samym potwierdziła krążące plotki.
Kryzys udało się jednak zażegnać. W rozmowie z Plejadą aktorka wyznała, jak im się to udało.
"Staramy się dbać o ten fizyczny aspekt w naszym związku. Szczególnie ja pilnuję, żebyśmy nie zaniedbywali tej sfery (...) Na szczęście nasz związek opiera się na miłości i zaufaniu, a ogień naszej namiętności wciąż pali się wielkim płomieniem" — powiedziała w rozmowie z "Super Expressem", dodając, że częste okresy rozstania i przebywania osobno są trudne dla wielu par, ale nie dla niej.
Sposobu na przełamanie kryzysów Załęcka upatruje w spontaniczności i powrocie do wczesnych etapów związku, takich jak romantyczne, nieplanowane randki z ukochanym.
"[Jakub] przyleciał z Kataru do Warszawy, wsiadł w samochód i przyjechał do Krakowa. Chciał tylko mnie odebrać, ale zostaliśmy tam spontanicznie na noc. Bez szczoteczki do zębów, bez niczego. I tak jak za dawnych lat, zrobiliśmy sobie kolejną spontaniczną randkę. Więc wróciliśmy do naszych początków. I to działa" — mówiła w rozmowie z Plejadą.
Załęcka podkreśla, że kluczem do pokonania kryzysu była również otwarta i szczera rozmowa. "Pewne słowa nagle dotarły, pewne uczucia nagle zostały zrozumiane. Trochę nas przytłoczył nawał pracy, podróże i kiedy byliśmy koło siebie, nie widzieliśmy siebie" - tłumaczyła aktorka.
Mimo przeciwności Załęcka i Kwiatkowski uratowali swój związek.
Zobacz też:
Agata Załęcka zeszła się z mężem! "Poczuliśmy, jak dużo możemy stracić"
Agata Załęcka i Jakub Kwiatkowski rozwodzą się? Nie dotrwali do drugiej rocznicy ślubu!
Agata Załęcka: Spotykam się z dużą sympatią telewidzów