Agata ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wydała oświadczenie. Coraz nieprzyjemniej między nią a mężem
Coraz więcej napięć pojawia się między Agatą i Piotrem ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Po emisji ostatniego odcinka fani martwią się o los pary i przeczuwają, że małżonkowie nie zostaną razem w finale. Agata nie wytrzymała i nadała pilny komunikat. Co dalej z jej małżeństwem?
Agata i Piotr to jedna z najbardziej elektryzujących par nowego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Choć zaufali ekspertom i wzięli ślub pięć minut po pierwszym spotkaniu, coraz bardziej widać, jak wiele ich różni. Widzą to również fani, którym zaczynają przeszkadzać cięte riposty Agaty i sposób, w jaki traktuje Piotra.
Mężczyźnie też to zaczyna doskwierać. W zorganizowanym na Instagramie "Q&A" przyznał, że było mu przykro, kiedy żona zapytała, co chciałby zmienić w swoim życiu i nie okazała mu wsparcia, gdy odpowiedział, że chciałby, by ktoś zwrócił mu stracone dzieciństwo. Przypomnijmy, że wychowywał się w domu dziecka.
Teraz doszło między nimi do kolejnego spięcia i na Agatę spadła fala krytyki za komentarze do męża i obsługi w restauracji. Z jej ust podło choćby to kąśliwe zdanie: "Ja nie mam byłego męża...jeszcze". Po tym zdarzeniu kobieta dostała tyle pytań i nieprzychylnych wiadomości od widzów, że postanowiła odnieść się do sprawy. Próbuje bronić swoje postawy.
Po tym, jak Piotr wyznał w sieci, że zachowanie Agaty mu się nie podobało, i ona postanowiła skomentować ich relację. Nadała komunikat na Instagramie, w którym nie tylko tłumaczyła swoje postępowanie. Miała też drobną uwagę i prośbę do fanów.
"Kochani dużo do mnie piszecie i prosicie, żebym odniosła się do programu czy komentarzy mojego męża w sieci. Ze względu na szacunek do formuły programu wolałabym na razie nie mówić za wiele i poczekać do końca emisji. Wiem, że jest ciekawie" - zaczęła.
"Miejcie proszę na uwadze, że każdy odcinek jest mocno edytowany. I wiele rozmów, i reakcji nie jest po prostu pokazane. Wyrwane z kontekstu nerwowe zachowania czy mój głupi tekst podczas ataku kaszlu, są efektem mojej reakcji obronnej na stres. Jestem pewna, że wielu z was się to mogło przydarzyć, tylko nie było wtedy kamer. Owszem czasem mogłabym pomyśleć, zanim coś powiem, ale to akurat nie był moment, kiedy mi się to udało. Trzymajcie się ciepło" - wyjaśniła na InstaStories.
Sytuacja między małżonkami tak się zagęszcza, że coraz mniej wskazuje na to, by doczekali się "i żyli długo i szczęśliwie". Co więcej, Piotr wyznał tajemniczo w mediach społecznościowych, że jest zakochany. Fani podejrzewają, że jego wybranką nie jest jednak Agata.
ZOBACZ TEŻ:
Produkcja wrzuciła pilne nagranie ws. Agaty i Piotra. Fani w konsternacji. "Dziękuję"