Agnieszka Chylińska po wypadku. Samochód wymaga kosztownej naprawy
Samochód Agnieszki Chylińskiej - czarny ford mustang za 300 tys. zł, którym wokalistka miała ostatnio kolizję, wymaga interwencji blacharza i lakiernika. Z jakimi kosztami się to wiąże?
W jednym z wywiadów Agnieszka Chylińska pochwaliła się, że zdobyła uprawnienia do kierowania pojazdami osobowymi i ciężarowymi. Gdyby kariera muzyczna nieco przygasła, może przesiąść się na tiry i zarabiać, jeżdżąc w trasy. W planach ma jeszcze zrobienie prawa jazdy kategorii D, czyli na autobus.
"Jest we mnie ogromne pragnienie, żeby okiełznać auta. To też uczy mnie spokojnego podejmowania decyzji, bo kiedy jedziesz autobusem, musisz się zastanowić, jak wjechać na rondo, czy osobówka będzie tak miła i da ci sygnał, że jednak zjeżdża z ronda, czy raczej zamierza śmignąć ci tuż przed nosem, kiedy ty już napierasz na dwójce" - mówiła w rozmowie z Szymonem Majewskim.
Ostatnio "okiełznać auta" na jednym z warszawskich skrzyżowań (ulica Smocza i Dzielna) nie udało się innemu kierowcy i swoim renault talisman wjechał w forda mustanga Chylińskiej. Menedżerka Agnieszki w oświadczeniu napisała, że nikt nie odniósł obrażeń, bo jej podopieczna poruszała się z niską prędkością 30 km/h. Skończyło się jedynie na mandacie.
Niestety, uszkodzony został przód samochodu, którym poruszała się artystka. Według wyliczeń "Super Expressu" naprawa takiej klasy auta u blacharza i lakiernika nie będzie tania i może wynieść nawet 20 tys. zł. Jeśli sprawca kolizji był ubezpieczony, za szkodę zapłaci firma ubezpieczeniowa.
Zobacz też:
Agnieszka Chylińska ma chore dzieci. Mówi, z czym się zmaga
Farna i Chylińska zmiażdżone przez ekspertkę
Posłali córkę do najdroższej hiszpańskiej szkoły. Astronomiczna kwota za czesne