Agnieszka Hyży gani celebrytów. Pracownica z Ukrainy płacze w jej domu
Agnieszka Hyży dołączyła dzisiaj do grona osób, które wyraziły solidarność z Ukraińcami. Miała ku temu ważny powód. "Widzę i czuję, jak to łamie człowieka"
Agnieszka Hyży (36 l. ) zaapelowała dzisiaj w sieci do celebrytów. Opowiedziała też o swojej znajomej, która przeżywa dramat w związku z tym, co dziej się za wschodnią granicą.
Dzisiaj rano dotarły do nas tragiczne informacje o ataku Rosji na Ukrainę. W mediach społecznościowych zaroiło się od niebiesko-żółtych flag, które mają wyrażać solidarność z Ukraińcami i wsparcie dla nich. Akurat dzisiaj wypadł też tłusty czwartek i wiele osób, ignorując wiadomości ze świata, publikuje fotografie pączków.
Na taki brak empatii zwróciła uwagę dziennikarka i prezenterka Polsatu Agnieszka Hyży. Oburzą ją fakt, że wielu celebrytów mimo tego, co stało się za naszą wschodnią granicą, wrzuca do sieci zdjęcia z wakacji i reklamy.
Wojna na Ukrainie ma dla dziennikarki osobisty wymiar. Agnieszka Hyży zatrudnia pomoc domową z tego kraju. To pani Ala, która stała się jej bliska. Po informacjach, jakie docierają z mediów, kobieta przeżywa prawdziwą tragedię. Na Ukrainie pozostawiła córkę i wnuczkę. Bardzo boi się o nie i próbuje sprowadzić je do Polski.
Zobacz też:
Agnieszka Hyży wyznała, co znaczy ponowne macierzyństwo
Mocny wpis ukraińskiej gwiazdy Eurowizji Go_A. "Musimy wspólnie załatwić tę sytuację"
Wojna Rosja-Ukraina. Rosja zaatakowała. Eksplozje w Kijowie. Relacja na żywo
Rosja zaatakowała Ukrainę. Putin wydał rozkaz. Media: Padły strzały