Agnieszka Kaczorowska nie ma wytchnienia na wakacjach. Profesjonalna sesja.
Agnieszka Kaczorowska (29 l.) znana jest z tego, że wszystkie codzienne sprawy próbuje przekuć w sukces. Cóż, tak to bywa, gdy zmienia się życie w „budowaniem marki własnej”. Do rodzinnych wakacji Agnieszka też podeszła biznesowo. Najgorsze, że ani ona ani jej mąż nie zrozumieli, o co chodzi osobom, zamieszczającym krytyczne komentarze.
Agnieszka Kaczorowska nie tylko nie wstydzi się tego, że swoje życie zamieniła biznes, lecz nawet się z tym obnosi. Jak ujawniła rok temu, wartościowi są tylko ci ludzie, którzy uważają samych siebie za produkt, a życie traktują jak „budowanie marki własnej”. Wyznała też, że ruch body positive jest jej zdaniem równoznaczny z promowaniem mody na brzydotę i godzeniem się z bylejakością.
Sama raczej nie odpuszcza. Wprawdzie był czas, gdy do tego stopnia straciła kontrolę nad sobą, że nie była w stanie schudnąć przez kilka miesięcy, ale od tamtej pory sobie nie folguje. Na szczęście znalazła sojusznika w osobie męża, który bezkrytycznie akceptuje jej mądrości.
Jak ujawniła ich znajoma w rozmowie z tygodnikiem „Świat i Ludzie” już w trakcie podróży poślubnej, na plaży na Seszelach, rozpisali biznesplan na najbliższe lata. Zresztą wygląda na to, że plaża w ogóle działa na nich pobudzająco.
Ostatnio Agnieszka zamieściła na Instagramie profesjonalne ujęcia z romantycznej sesji nad Bałtykiem. Filmik na których leży w objęciach męża, w artystycznie rozwianych włosach, pozornie niedbałym, a w rzeczywistości starannie pofałdowanym stroju i udającym niewidoczny makijażu, opatrzyła podpisem:
Komentujący zwrócili uwagę, że podobnie, jak całe życie Kaczorowskiej, rodzinne wakacje nie są przyjemnością, lecz kolejnym z produktów w jej życiu, traktowanym w kategoriach marketingowych. Pod filmikiem pojawiły się komentarze:
Jak zwykle okazało się, że Kaczorowska nie jest w stanie nawet wziąć pod uwagę faktu, że ktoś może nie być zachwycony jej życiową ideologią. A nawet tego, że większość ludzi nie jest. W odpowiedzi napisała zirytowana:
Współczucia ze strony komentujących, że nawet wakacje nie są dla niej wytchnieniem od pracy, widocznie nie zauważyła… Na szczęście mąż od razu zorientował się, którą brać stronę. Jak napisał w komentarzu:
Myślicie, że wakacje byłyby prawdziwymy wakacjami, gdyby wszyscy robili to, co Agnieszka?
Zobacz też:
Gigantyczna rata kredytu Cichopek. Celebrytka musiała podjąć trudną decyzję
Anna Popek w kusym bikini na kamienistym wybrzeżu
***