​Agnieszka Kaczorowska zdradziła, czy planuje trzecią ciążę. "Gdybym miała pewność, że miałabym chłopca..."

Agnieszka Kaczorowska ma dwie córki. Aktorka bardzo lubi dzielić się zdjęciami wspólnie spędzanego z nimi czasu. Udostępnia na Instagramie fotografie, które przedstawiają między innymi rodzinne wyjazdy wakacyjne i domowe zabawy. Ponieważ celebrytka nie obawia się przy tym mówić o dobrych i złych rzeczach związanych z macierzyństwem, chętnie opowiada też o swoich planach na przyszłość - nie tylko tymi związanymi z obecnymi dziećmi! 

Aktorka zdradziła bowiem, czy planuje jeszcze powiększenie rodziny. Opowiedziała o tym dziennikarzowi portalu Party.

"Na ten moment nie jesteśmy gotowi na trzecie dziecko, przynajmniej tak mi się wydaje. A z drugiej strony bardzo się spełniamy jako rodzice, więc nie wiemy jeszcze" - odpowiedziała szczerze Agnieszka Kaczorowska.

Agnieszka opowiadając o swoich rodzinnych planach zauważyła, że choć nie ma pewności, czy jeszcze powiększy się grono jej pociech, to zawsze marzyła, by mieć syna. Choć ma dwie wspaniałe córki, gdyby miała pewność, że kolejny będzie chłopak, nie miałaby wątpliwości. Skoro jednak wybór płci dziecka jest niemożliwy, na razie nie chce podejmować decyzji o kolejnej ciąży.

"Gdybym miała pewność, że miałabym chłopca, to bym się zdecydowała, ale tej pewności nie mamy" - przyznała.

Agnieszka razem z mężem Maciejem Pelą skupiają się na dobrym wychowaniu i poświęcaniu czasu swoim dwóm córkom. Agnieszka bardzo stara się być jak najwspanialszą mamą, która zawsze ma czas dla swoich oczek w głowie. Pod jednym ze swoich postów umieściła wzruszający opis, który został bardzo doceniony przez fanów gwiazdy:

"Wierzę, że będą wiedziały, że mogą latać wysoko... wierzę, że będą szeroko rozpościerać skrzydła... Zawsze będę dmuchać w nie wiatrem miłości".

Fani Agnieszki Kaczorowskiej bardzo przejmują się tym, że zakończyła się jej współpraca z teatrem "Tu i Teraz". Na szczęście, jak Agnieszka sama informuje w komentarzach: "Na jesieni odwiedzę Poznań z innym teatralnym projektem".

Agnieszka zdaje się nie przejmować sytuacją, która ją spotkała, a także głośno komentowanym komunikatem Edyty Herbuś, jej dublerki w sztuce, którą Agnieszka pożegnała decyzją teatru trzy dni przed spektaklem. Edyta pytana bowiem o to, czy przejmuje się, że Kaczorowska nazywa ją "dublerką", a nie po nazwisku, odpisała w social mediach:

"Mnie to nie dotyka. Raczej współczuję obsesji... Jeśli ktoś zabrania wypowiadać moje imię w swojej obecności, to znaczy, że ma problem. Życzę jej, by znalazła wewnętrzny spokój".

Czytaj też:

Wielkanoc 2023. Tak świętują gwiazdy. Wielkanocne koszyczki i życzenia dla fanów

Kaczorowska podjęła kontrowersyjny temat tuż przed Wielkanocą. Wywoła kolejną aferę?

Herbuś i Kaczorowska na wojennej ścieżce! "Współczuję obsesji"