Agnieszka Kaczorowska znowu w akcji! Poszło o dres i piżamę
Agnieszka Kaczorowska opowiedziała na Instagramie, jak ważne jest dla niej to, co zakłada po domu. Po ostatniej wpadce, poście o "modzie na brzydotę", który wywołał falę komentarzy - niestety nieprzychylnych dla tancerki - mamy wrażenie, że nie wyciągnęła żadnych wniosków.
Influencerzy, gwiazdy, celebryci - wszyscy starają się przekonywać kobiety, że media społecznościowe pokazują przekłamany obraz rzeczywistości. Mówi się, że należy nauczyć się odpuszczania, że nie trzeba być doskonałym. Powstają kampanie społeczne, które pokazują, jakie skutki niesie fałszywa presja na piękno i idealne życie, które oglądamy na Instagramie. Ale... Aga nadal jest "idealna" i jak się okazuje, nie odpuszcza nawet w łóżku.
Zaczęło się niewinnie, bo Kaczorowska przypomniała swój stary post o tym, co nosi po domu. Wyleczyła się z popularnego "to się nada po domu" i przywiązuje znacznie większą wagę do wyboru ubrań.
Później wyjaśniła, dlaczego tak się stało i co ją popchnęło do tak "radykalnej" zmiany. "Zaczęłam przykładać uwagę do tego, co na siebie zakładam każdego dnia, nawet, jak cały dzień jestem w domu, ponieważ chce czuć, że dbam o siebie i jestem dla siebie ważna" - mówi tancerka. Okazuje się, że chodzi o jej dobre samopoczucie, bo jedynie ładnie ubrana, czuje się piękna...
Później pokazała serię piżamek, bo w łóżku również pragnie czuć się ładnie - jak mówi, dla siebie i dla męża. Podkreślała, że nawet, jeśli koszula ma się ubrudzić w nocy od karmienia piersią, to nic, ona chce wyglądać po prostu dobrze.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Jesteście team "dres i tshirt na noc", czy jednak "stylówa po domu i jedwabna koszula nocna"?
Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/
