Agnieszka Szulim okłamała wszystkich?!
Albo dziennikarka udaje zaskoczoną, że ktoś wydał jej sekret i broni się, że to wszystko nieprawda, albo znajoma oddała jej niedźwiedzią przysługę...
Czerwiec to dobry czas na ślub, bo na dworze jest ciepło, a nazwa miesiąca zawiera literę r, co ma przynosić nowożeńcom szczęście. Czy właśnie dlatego Agnieszka Szulim (37 l.) i syn miliarderów Piotr Woźniak- -Starak (34 l.) uznali go za odpowiedni na swą ceremonię ślubną?
Jeśli dziennikarka chciała utrzymać to w sekrecie, to się nie udało. Anna Kuzniecowa, trycholog, czyli specjalista od kondycji włosów i skóry głowy, napisała na swoim Facebooku: "Agnieszka w czerwcu bierze ślub i musi mieć z powrotem swoje wspaniałe loki".
Agnieszka Szulim zaraz potem obwieściła, że włosów nie farbuje, nie ma zielonego pigmentu, a jej fryzjerem jest mężczyzna o imieniu Christian.
Zaś w rozmowie z "Twoim Imperium" powiedziała: "Nie wiem, dlaczego osoby postronne wypowiadają się na temat mego ślubu. Ja nie zamierzam mówić o tej uroczystości".
Tygodnik dowiedział się od osoby z otoczenia Agnieszki Szulim, że Anna Kuzniecowa napisała tylko to, na czym zależało dziennikarce. "Agnieszka chciała podsycić zainteresowanie swoją osobą i zmylić media, bo jej ślub odbędzie się kiedy indziej i raczej nie w Polsce" - powiedział informator.
Niezła intryga!