Reklama
Reklama

Agnieszka Szulim potwornie cierpi!

Agnieszka Szulim Badziak Woźniak-Starak (39 l.) dla ukochanego męża chce być jeszcze piękniejsza. To jednak wymaga poświęceń...

Gwiazda TVN i syn miliarderów wzięli ślub w sierpniu 2016 roku. Od tamtej pory wiodą szczęśliwe życie w willi Piotrka w Konstancinie.

Złośliwi twierdzili, że para szybko się rozstanie, ale nic na to nie wskazuje. Wydaje się, że tworzą małżeństwo wręcz idealne, a do tego po zawarciu związku małżeńskiego nie spoczęli na laurach.

"Prezesowej" bardzo zależy na tym, aby nadal pociągać męża i wzbudzać jego zachwyt. Z tego powodu postanowiła stać się jeszcze piękniejszą, niwelując pewne mankamenty swojej urody. 

Agnieszka miała bowiem bardzo krzywy zgryz, którego nie zdecydowała się jednak wcześniej skorygować. W końcu to dość kosztowna sprawa, ale teraz chyba nie musi się tym specjalnie przejmować. 

Aparat nazębny to koszt nawet 10 tysięcy złotych i oczywiście częste wizyty u ortodonty. Do tego niemiłosierny ból...

"Będę nosić aparat od półtora roku do dwóch lat. Ostatnio go podkręcałam i strasznie boli. Mam nadzieję, że do Sylwestra mi przejdzie" - mówi "Faktowi" obolała milionerka.

Trzymamy kciuki! 

Reklama


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Woźniak-Starak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy