Agnieszka Szulim rozbiła cacko Staraka!
Agnieszka Szulim (38 l.) miała wypadek w centrum Warszawy. Na szczęście nikomu nic się nie stało!
Prezesowa kilka dni temu wróciła z obozu Ewy Chodakowskiej na Mauritiusie, gdzie relaksowała się i zdobywała formę przed ślubem z synem miliarderów.
Niestety, powrót do kraju nie zaczął się dla niej najlepiej. Zrelaksowana Aga ruszyła bowiem w miasto drogim autem Piotrka, które rozbiła!
"Agnieszka Szulim miała bardzo nerwowe środowe popołudnie. Prezenterka jechała jaguarem z siedziby TVN. W pewnej chwili zagapiła się i wjechała w tył toyoty prowadzonej przez inną kobietę" - czytamy w "Fakcie".
Na szczęście skończyło się jedynie na uszkodzeniu samochodu. Szulim udało się nakłonić poszkodowaną, aby ta nie wzywała policji.
"Trafiłam na bardzo miłą dziewczyną, która wykazała ogromne zrozumienie dla mojego gapiostwa" - cieszy się Szulim w rozmowie z tabloidem.
Czy równie wyrozumiały był młody Starak? Nie chodzi bowiem tylko o fakt, że samochód kosztował kilkadziesiąt tysięcy, bo dla miliardera to żaden wydatek. Stylowy jaguar było ponoć jego oczkiem w głowie i ulubionym pojazdem. Ale długo na piękną ukochaną nie powinien się gniewać. W końcu ślub za pasem!