Reklama
Reklama

Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś musieli podjąć trudną decyzję. Aktorka mówi wprost: "Nie mam siły"

Agnieszka Włodarczyk wraz z rodziną wybrała się na Wyspę Amwaj, położoną na północno-wschodnim wybrzeżu Bahrajnu, by wspierać swojego męża w zawodach triathlonowych. Niestety plany mocno się skomplikowały z powodu choroby ich synka - Milana. W związku z tym para podjęła trudną decyzję, o której poinformowała w mediach społecznościowych.

Agnieszka Włodarczyk przekazała niepokojące informacje

Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś, którzy od 2020 roku tworzą parę, przeżywają ostatnio bardzo intensywny czas. W 2021 roku zakochani przywitali na świecie synka Milana, który od razu stał się oczkiem w głowie dumnych rodziców.

Od tamtego czasu słynna aktorka regularnie przekazuje w mediach społecznościowych informacje na temat swojej pociechy. Ostatnio 43-latka zaniepokoiła swoich fanów serią wpisów na temat zdrowia malucha.

Reklama

Okazało się, że chłopiec poważnie się rozchorował i trafił do szpitala.

Sprawę komplikował fakt, że wybranek Agnieszki Włodarczyk w tym samym czasie przygotowywał się do zawodów. Mimo tego starał się jak najbardziej wspierać partnerkę.

"Mamy dwa dni do startu, a życie nam nie pomaga na koniec. Milanek zachorował, trafił do szpitala. Miał bardzo wysoką gorączkę (...) No a my musimy działać, bo zostały dwa dni. Teraz jadę do serwisu, żeby wyczyścić rower, wymienić i sprawdzić wszystkie koła" - pisał 35-latek na swoim profilu.

Jakby tego było mało, para przebywała wtedy za granicą.

Robert Karaś i Agnieszka Włodarczyk podjęli trudną decyzję

Na szczęście chłopiec szybko wrócił do zdrowia i Robert Karaś mógł skupić się na przygotowaniach do osiągnięcia wyznaczonego celu: sportowiec chce pokonać dystans 150 Ironmanów w przeciągu 150 dni. Oznacza to, że każdego dnia musi przepłynąć niecałe 4 km, przejechać 180 km na rowerze oraz przebiec 42 km.

W związku z przygotowaniami do wyjątkowo wymagających zawodów triathlonowych Agnieszka Włodarczyk wraz z wybrankiem podjęli trudną decyzję i zdecydowali się na jakiś czas oddać synka pod opiekę babci.

"Nie mam siły już mówić. Tęsknię za Milankiem. Nie tylko ja, bo Robert też! Jest ciężko, ale trzymamy się planu. Zobaczymy, co przyniesie życie. Ps.Mamo, dziękuję za pomoc" - poinformowała aktorka na swoim instagramowym profilu.

Na szczęście można się jednak spodziewać, że zaraz po zakończeniu wyzwania podjętego przez Roberta Karasia, rodzice od razu zabiorą synka do siebie.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Syn Agnieszki Włodarczyk i Roberta Karasia trafił do szpitala

Włodarczyk i Karaś powitali nowego członka rodziny. "Zaczynamy nowy rozdział"

Agnieszka Włodarczyk przerwała milczenie ws. zdrowia swojego synka. "Nie wiem, jak on to robi"


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Włodarczyk | Robert Karaś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama