Agnieszka Woźniak-Starak nie kryje żalu. Mąż jest nieugięty!
Agnieszka Szulim Badziak Woźniak-Starak (41 l.) pożaliła się, że jej małżonek nie podziela jej fascynacji zdrowym żywieniem...
Związek prezenterki i syna miliarderów od początku budził ogromne emocje. Początkowo nikt nie wierzył, że to coś poważnego.
Skończyło się jednak ślubem w romantycznej Wenecji. Od tamtej pory Aga i Piotr wiodą spokojne małżeńskie życie, choć może nie do końca...
Okazuje się bowiem, że gwiazda i milioner nie mogą się dogadać w kwestii diety.
Szulim stała się bowiem miłośniczką zdrowego stylu życia. Gwiazda je tylko dietetyczne i specjalnie wyselekcjonowane produkty. Przeszła też na wegetarianizm.
"Jestem na diecie pudełkowej, przygotowywanej specjalnie dla mnie. W tej diecie nie liczę sama kalorii. Najważniejsze, żeby nie było w niej mięsa, a przy tym pojawiało się dużo dobrych składników odżywczych" - chwali się w "Fakcie" Szulim.
Aga niemal całkowicie zrezygnowała też z alkoholu i słodyczy.
"Pozwalam sobie tylko na czerwone wino, bo ma dużo antyoksydantów. A coś słodkiego zjadam tylko w niedzielę, gdy pracuję przy 'Big Brotherze'. Naprawdę mam bzika na punkcie zdrowego jedzenia" - przekonuje.
I tutaj pojawia się problem, bowiem Piotrek nie podziela jej fascynacji zdrowym style życia i nawet nie chce słyszeć o przejściu na jakąkolwiek dietę! Szulim postanowiła więc pożalić się na niego w tabloidzie...
"Staram się nie mówić przy nim o jego jedzeniu i o mojej diecie, bo wiem, że go to męczy. Nie ukrywam, że Piotrek i ja jemy trochę inaczej" - ubolewa.
Myślicie, że żale w brukowcu przekonają Staraka do zmiany diety?
***