Agnieszka Woźniak-Starak załatwiła mężowi fuchę? Celebrytka odniosła się do plotek
Niedawno plotkowano, że Agnieszka Woźniak-Starak (38 l.) mogła użyć swoich wpływów i załatwić mężowi pracę w TVN-ie. Celebrytka postanowiła odnieść się do tych rewelacji. Przekonywała, że to nie jest prawda i to prędzej Piotr "by jej coś załatwił".
Piotr Woźniak-Starak (35 l.) zabrał się za produkcję filmu o słynnej seksuolog Michalinie Wisłockiej. Obraz do kin ma trafić 27 stycznia przyszłego roku. O najnowszym dziele męża w rozmowie z Jastrzębską (40 l.) opowiadała Agnieszka Woźniak-Starak.
Zdradziła, że podczytywała sobie książkę Wisłockiej pt. "Sztuka kochania" i znalazła kilka zaskakujących fragmentów. - To bardzo fajna lektura i fajnie, że została wznowiona po 40 latach i wróciła do księgarń z nowym rozdziałem, bo tam jest napisany od nowa rozdział o antykoncepcji przez znakomitych profesorów - mówiła.
Cieszy się, że do książki dodano taką nową część, bowiem odkąd Michalina Wisłocka napisała tę książkę, wiele się zmieniło. - Wisłocka była orędowniczką stosunku przerywanego jako tej bardzo dobrej metody antykoncepcyjnej, co może nie do końca powinno się polecać dzisiaj - tłumaczyła.
Przy okazji odnosiła się do plotek, jakoby załatwiła mężowi fuchę. W "Na Żywo" mogliśmy wyczytać, że mężczyzna ponoć podpisał kontrakt na realizację serialu z prywatną stacją. - Na korytarzach stacji często słyszy się, że Woźniak-Starak zawdzięcza ten projekt swojej żonie, cenionej przez dyrektora Miszczaka i mającej wysoką pozycję w TVN-ie - potwierdzał pracownik stacji w rozmowie z tygodnikiem.
- Obawiam się, że ten serial, o którym piszą media, że załatwiłam mojemu mężowi, że mój mąż nawet nie wie, o czym on jest. Rzeczywiście jakieś plany i pilot takiego serialu powstał, ale zajmuje się nim u Piotrka w firmie zupełnie inna osoba, a poza tym z TVN-em współpracowali już przy filmie ‘Bogowie’, TVN jest koproducentem filmu ‘Sztuka kochania’ i... ‘come on’ - powiedziała, po czym dodała, że to "raczej on by jej coś załatwił".