Agnieszka Woźniak-Starak zaskoczyła wyznaniem! Chodzi o jej zmarłego męża
Agnieszka Woźniak-Starak (42 l.) postanowiła dodać otuchy wszystkim swoim fanom i za pośrednictwem Instagrama zdecydowała się na dość intymne wyznanie. Dziennikarka skierowała swoją wypowiedź do wszystkich tych, którym ciężko jest siedzieć w domu podczas kwarantanny. Gwiazda przypomina obserwatorom, by docenili możliwość spędzenia czasu w jednym pomieszczeniu z ukochanymi osobami, gdyż ona takiej możliwości już nie ma.
Tegoroczna Wielkanoc była dla niej czasem próby. Agnieszka Woźniak-Starak żyje sama w wielkim domu, który dzieliła z mężczyzną swego życia. Towarzystwa dotrzymują jej jedynie psy. Każda rzecz w willi przypomina jej o ukochanym.
"Akurat do kwarantanny zdążyłam się przyzwyczaić. Ja moją przechodzę od ośmiu miesięcy mniej więcej. Te święta będą trudne nie tylko dlatego, że jak wielu z was nie spotkam się dzisiaj z moimi rodzicami, ale przede wszystkim dlatego, że nie ma Piotra" - powiedziała poruszona, składając życzenia fanom.
I dodała, że ludzie mający swoją drugą połówkę są prawdziwymi szczęściarzami. Ona oddałaby wszystko, żeby mąż był przy niej, a tragiczne wydarzenia na mazurskim jeziorze okazały się tylko koszmarnym snem.
"Przytulam Was najmocniej jak potrafię" - napisała do osób, jak ona, tęskniących za utraconymi bliskimi, zapewniając, że nawet w takich chwilach nie traci nadziei.
"Na każdym kroku szukam powodów do uśmiechu i udaje mi się je znaleźć".
***
Zobacz więcej materiałów wideo: