Agnieszka z "Rolnika" nie zostawiła suchej nitki na kandydacie. Takie słowa na pewno zajdą mu za skórę
Agnieszka z "Rolnik szuka żony" odesłała do domu faworyta widzów. Na jej gospodarstwie zostali Irek i Janek. Po spotkaniu z rodziną rolniczki bliscy nie mieli złudzeń. Ich zdaniem żaden z kandydatów nie pasuje do Agnieszki. A jaką decyzję podejmie ona sama?
Agnieszka z "Rolnik szuka żony 10" zgłosiła się do programu, gdyż chce założyć rodzinę. Jak mówiła na samym początku show, szuka wysokiego, szerokiego w barach mężczyzny w wieku od lat 35 do 50 z uporządkowanym życiem zawodowym, poczuciem humoru, dystansem do siebie i cierpliwością do niej.
Agnieszka ma 40 lat i jest właścicielką stadniny koni. To bardzo stanowcza i zaradna kobieta. Jej kandydaci przyznali, że rolniczka lubi dyrygować wszystkimi. W 7. odcinku show odesłała do domu Mateusza. Choć mężczyzna na początku był jej faworytem, to jego niezaradność zraziła Agnieszkę.
Również Irek zraził do siebie Agnieszkę. Była ogromnie rozczarowana, kiedy usłyszała, że mężczyzna nie napisał listu do niej, bo tak bardzo był nią oczarowany, ale dlatego, że od jakiegoś czasu bierze udział w programach randkowych. Tym razem już po raz piąty (!) bierze udział w tego typu show.
Największe szanse ma zatem Janek. Pochodzący ze Śląska miłośnik górskich wędrówek i piłki nożnej jest duszą towarzystwa. Chętnie żartuje i rozśmiesza Agnieszkę, ale czy to wystarczy, by chciała budować przyszłość u jego boku?
W najnowszym odcinku "Rolnik szuka żony" Irek i Janek uczestniczyli w rodzinnym spotkaniu Agnieszki. Bliscy rolniczki mieli okazję poznać kandydatów, zadać im kilka pytań. Po spotkaniu wydali werdykt. Nie byli jednogłośni. Jedni stawiali na Janka, ale przeważały zdania, że żaden z kandydatów po prostu do Agnieszki nie pasuje.
"Ja bym powiedziała, że żaden z nich" - stwierdziła ciocia Agnieszki.
Agnieszka ma sporo wątpliwości co do swoich kandydatów. Po randce z Irkiem i jego rozczarowującym wyznaniu, jest już pewna, że nie da mu szansy. Ale okazuje się, że pozycja Janka jest również zagrożona.
"Waham się pomiędzy wyborem Janka a wyborem żadnego z nich. Ja po prostu czuję, jak rozmawiam z Irkiem, jakby mi ktoś igłę w żyłę wbijał i wyciągał krew. Ja z minuty na minutę gasnę" - mówiła przed kamerą.
Jak myślicie, czy Agnieszka zakończy przygodę z programem i pożegna obydwu kandydatów? Czy może jednak da szansę Jankowi?
Zobacz też:
Agnieszka z "Rolnika" powinna go wybrać. Widzowie mają swój typ
Naraził się Agnieszce z "Rolnika". Dała mu jeszcze jedną szansę
Skandal w "Rolnik szuka żony". Oczarował Agnieszkę, a widzowie ostrzegają