Akop powiedział dość. To koniec małżeństwa Szostaków
Sylwia Szostak i Akop Szostak jakiś czas temu rozstali się. Fani pary mieli nadzieję, że relacje między małżonkami się poprawią, tym bardziej, że kilka miesięcy temu para dała sobie drugą szansę. Teraz już wiadomo, że nic z tego.
Sylwia Szostak i Akop Szostak przez prawie 10 lat byli małżeństwem, a swoje szczęśliwe życie codzienne pokazywali w mediach społecznościowych. Cukierkowy świat sportowca i jego żony okazał się wykreowany na potrzeby użytkowników sieci. Najszczęśliwsza para polskiego show-biznesu ku zaskoczeniu swoich obserwatorów na początku marca ogłosiła rozstanie.
"Po wielu latach starań, wspólnych oraz indywidualnych terapii, po niezliczonych próbach budowania harmonii i unikania konfliktów, musimy przyznać, że nasze drogi się rozchodzą" - oświadczyli we wspólnie przygotowanej informacji.
W czerwcu Szostakowie wyjechali razem do Paryża. W ich mediach społecznościowych znowu zrobiło się sielsko. Pojawiły się wspólne fotografie i relacje z pobytu w najbardziej romantycznym mieście świata. Fani pary liczyli na happy end. Niestety na tym skończyły się wspólne wiadomości Akopa i Sylwii.
Już we wrześniu w mediach pojawiły się plotki o tym, że Sylwię Szostak łączy coś więcej z Kubańczykiem, którego poznała przy okazji programu "Good Luck Guys". Kiedy wspólne zdjęcia Sylwii i Kubańczyka z konferencji prasowej dotarły do Akopa, mężczyzna szybko napisał w sieci:
"Jedyne, czego w życiu mogę być pewny, to swojej własnej konsekwencji". Poprosił też fanów, by nie wysyłali mu artykułów o Sylwii i Kubańczyku.
Cierpliwość Akopa Szostaka chyba się wyczerpała. Jak dowiedział się Pudelek, mężczyzna złożył w warszawskim sądzie pozew rozwodowy. To oznacza, że chyba kolejnej szansy na odbudowanie relacji pary już nie będzie.
Zobacz też:
Ledwo Szostak wrócił do żony, a już afera. Posypały się niewygodne pytania
A jednak to nie były plotki. Najpierw wieści o rozstaniu, a teraz to. Akop Szostak sam się wygadał
Olga Kalicka ogłosiła radosną nowinę. Gwiazda "M jak miłość" już tego nie ukrywa