Aktor wspomina grę z Kaczyńskimi
83-letni aktor Henryk Staszewski poznał Lecha i Jarosława Kaczyńskich na planie filmu "O dwóch takich, co ukradli księżyc". "Obydwaj byli bardzo grzeczni i świetnie przygotowani" - mówi Staszewski.
W 1962 roku bracia Kaczyńscy zagrali główne role w filmie opartym na książce Kornela Makuszyńskiego "O dwóch takich, co ukradli księżyc". Mieli wtedy po 13 lat. "Fakt" poprosił Henryka Staszewskiego, aktora, który wcielił się w obrazie w rolę Zbója, o wrażenia, jakie zrobili na nim chłopcy.
"To byli bardzo dobrze wychowani chłopcy. Choć na planie były różne kłopoty związane z filmem, oni zawsze wiedzieli jak się zachować. Kiedyś jednego z nich zatrzymałem, tylko nie wiem teraz którego i on bardzo ładnie i składnie mi odpowiedział" - wspomina aktor.
"Pytałem ich często o zupełnie banalne rzeczy. Jak się uczą, do jakiej szkoły chodzą. A oni mi bardzo ładnie opowiadali. Byli bardzo rezolutni, już wtedy zastanawiałem się, co wyrośnie z tych chłopców, którzy byli tak zmobilizowani, tak świetnie zorganizowani" - dodaje.
Staszewski żałuje, że po zakończeniu zdjęć nigdy więcej nie miał okazji spotkać się Lechem Kaczyńskim. "Pewnie rozmowa zeszłaby na tematy polityczne, bo to jest mój konik..." - mówi.