Aktorka i jej mąż długo nad tym myśleli. Oficjalnie to potwierdzili
Paulina Gałązka długo dzieliła dom na dwa kraje. Aktorka w zawodzie świetnie radziła sobie nie tylko w ojczyźnie, ale również próbowała sił w Norwegii. Po kilku latach zdecydowała się na ważny krok, a o wszystkim poinformowała swoich fanów. Ci nie kryją szczęścia!
Paulina Gałązka sławę zyskała za sprawą roli Joanny Dworzak w serialu "Pierwsza miłość". Praca na planie była dla jej kariery przełomowa, ale również wpłynęła na życie prywatne, gdyż to właśnie podczas kręcenia scen poznała swojego obecnego męża, pochodzącego z Norwegii aktora.
Sindre Sandemo i Paulina Gałązka po ślubie zaczęli żyć na dwa kraje. Dużo czasu spędzali w Polsce, ale również zdecydowali się mieszkać za granicą. Ostatecznie taki układ zaczął im nieco ciążyć, a gwiazda seriali postawiła w życie wprowadzić nieco zmian!
Paulina Gałązka w ostatnim czasie na brak pracy nie może narzekać. Niedawno wystąpiła w filmie "Fuks 2" oraz "Sami swoi. Początek" i ma nadzieję na angaż w innych popularnych produkcjach. Z tego powodu 34-latka postanowiła pobyć w ojczyźnie przez dłuższy czas. Również jej ukochany zdecydował się zamieszkać w Polsce, którą wprost uwielbia.
"Na szczęście on uwielbia Polskę, a ja kocham Oslo. Udało mi się opanować język norweski w takim stopniu, że wszyscy mnie tam rozumieją. Muszę jednak patrzeć na swoje życie również z punktu zawodowego, bo póki co mam o wiele więcej ciekawych ofert w Polsce niż w Norwegi" - zdradziła w rozmowie z "Rewią".
Aktorka zdaje sobie sprawę z tego, że obecnie jest na topie, a widzowie uwielbiają produkcje z jej udziałem, dlatego nie zamierza zaprzepaścić wielkiej szansy!
Przeczytajcie również:
Nowa twarz w popularnym serialu. Ten wątek zaskoczy widzów
Był gwiazdą "Pierwszej miłości" i nagle słuch po nim zaginął. Oto co dziś robi
Przyjaciółki, Teściowie, Rodzina na Maxa - znasz te seriale? [QUIZ]