Aktorka radzi, jak zachować zdrowie i urodę
"Odrobina samodyscypliny i dużo zdrowego jedzenia - to wszystko, czego potrzebujesz, aby zachować zdrowie i piękną sylwetkę" - oto sposób aktorki Elizabeth Hurley na wypracowanie doskonałej formy, którą prezentuje od lat.
"Nie ma skrótu na to, aby pozostać szczupłym, trzeba zwracać uwagę na to co się spożywa. Ja dodatkowo strofuję siebie, gdyż ciągle prezentuję stroje kąpielowe, które projektuję. Co nie oznacza, że od czasu do czasu nie pozwalam sobie na małe pokusy" - mówi aktorka Elizabeth Hurley.
"Trzeba również poświęcać czas na ćwiczenia. Każdego dnia spaceruję z moimi psami, próbuje biegać - nawet jeśli tego nie lubię. Uwielbiam pilates i jogę, jednak nie uprawiam ich regularnie. Nie potrafię usiedzieć w miejscu na długo - np. kiedy oczekuję na kąpiel wykonuję ćwiczenia na brzuch i pośladki" - dodaje.
Elizabeth przyznaje, że podobnie jak wiele sław Hollywood, uległa modzie na organiczne odżywianie.
"Odpowiednia ilość snu i przestrzeganie zdrowej diety uchroni cię przed spadkami energii. Posiadam swoją własną farmę z organiczną żywnością, zjadam tylko to co na niej wyhoduję. Resztę kupuję od lokalnych farmerów i w sklepach ze zdrową żywnością. Staram się jeść potrawy jak najmniej przetworzone" - wyjaśnia Hurley.
Aktorka szczególnie ceni sobie wypoczynek na świeżym powietrzu. Uznaje to za doskonałą formę rekreacji i świetny sposób na relaks.
"Spędzanie wolnego czasu na powietrzu sprawia, że czuję się świetnie. Uwielbiam przebywać na wsi. Cieszę się, że mój syn Damian wychowywał się w dużej mierze na farmie, z dala od londyńskiego smogu. Wiele czasu spędzam na uprawianiu roślin i ogrodnictwie".
"Każda z nas boi się raka piersi, to przerażająca choroba, jedna w wielu wypadkach uleczalna, jeśli nowotwór zostanie wykryty wcześnie. Bardzo ważne jest, aby po 40. roku życia regularnie wykonywać badania mammograficzne i samej sprawdzać piersi. Każdego roku, w październiku, jeżdżę po świecie, jako rzeczniczka Estee Lauder przekonując do systematycznej kontroli tak wiele kobiet jak to tylko możliwe" - przekonuje gwiazda.
"Zawsze się maluję, nie widzę powodu, dla którego należy wyglądać gorzej niż to możliwe. Jestem wielką fanka makijażu" - zdradza.
"W pięć minut jestem w stanie przygotować się do wyjścia: podkład, róż, konturówka, zalotka, maskara i błyszczyk - gotowe. Makijaż sprawia, że czuję się znacznie lepiej" - dodaje.
Aby się zrelaksować, aktorka nie pakuje walizek i nie wyjeżdża do luksusowego spa. Najlepszym miejscem na relaks jest wanna pełna aromatycznych olejków, soli z Morza Martwego.
"Jedynym miejscem gdzie naprawdę mogę się wyciszyć jest wanna. Zapalam świece, sypię trochę soli z Morza Martwego, wlewam aromatyczny olejek".