Aktorka wyemigrowała z Polski
Znana z serialu "Na Wspólnej" Sylwia Juszczak w marcu tego roku wraz z mężem i synami przeniosła się na stałe do Norwegii. Co ciekawe, nie nazywa się już Juszczak, a... Arnesen. Jak teraz wygląda jej życie?
"Bardzo się bałam. Zwłaszcza że nie chodziło tylko o mnie, ale także o moich synów - Nataniela i Vincenta" - opowiada "Twojemu Imperium". Jest bardzo szczęśliwa, że zdecydowała się na emigrację.
"Teraz ze stuprocentową pewnością mogę powiedzieć, że była to najlepsza decyzja w moim życiu. Jestem urzeczona niesamowitym spokojem tego kraju. Bardzo tego potrzebowałam. Mamy piękny dom, morze w zasięgu ręki, a chłopcy dużo przestrzeni do zabawy. I nie muszę już stać w zakorkowanych ulicach Warszawy, wożąc synów do szkoły".
Aktorka w Norwegii chce znaleźć pracę. Jak mówi, wraz z mężem - reżyserem i scenarzystą - już rozesłała CV i czeka na odpowiedź.
"Mam nadzieję, że mi również się uda. Powiem nieskromnie, że są na to szanse. Na razie uczę się norweskiego. Bo chociaż po angielsku można się porozumieć, norweski da mi więcej możliwości. A na razie gram w polskich serialach 'Szpilki na Giewoncie' i 'Życie nad rozlewiskiem'".
Juszczak wydział aktorki łódzkiej filmówki ukończyła w 2002 roku. Z pierwszym mężem, Tomaszem Pągowskim, ma dwóch synów. Od 28 stycznia 2011 roku jest żoną Magnusa Arnesena.