Aktorzy nie dostaną pieniędzy?!
Andrzej Grabowski i inni aktorzy występujący w filmie "Tajemnica Westerplatte" do dziś nie otrzymali całego wynagrodzenia za pracę na planie. Jeden z członków ekipy zapowiada, że skieruje sprawę do sądu.
Zdjęcia do filmu "Tajemnica Westerplatte" w reżyserii Pawła Chochlewa i Jarosława Żamojdy trwały dwa miesiące; zostały przerwane w listopadzie ubiegłego roku z powodu choroby Bogusława Lindy.
Do tej pory członkowie ekipy nie dostali wynagrodzeń - donosi "Na Żywo". Producenci tłumaczą opóźnienia nagłym przerwaniem zdjęć:
"Z powodu choroby Bogusława Lindy realizacja filmu skomplikowała się. Plan finansowy uległ rozbiciu, a w konsekwencji powstały zaległości w płatnościach. W przypadku tej produkcji wpływy koproducenckie następują w pełnej kwocie dopiero po zakończeniu zdjęć. (...) Jednakże na bieżąco staramy się rozwiązywać powstałe na tym tle problemy, gdyż jest dla nas bezdyskusyjne, że za wykonaną pracę należą się pieniądze" - mówi Paweł Chochlew.
Pracowników nie opuszcza jednak niepokój. Podobno jeszcze w trakcie zdjęć dźwiękowcy wywieszali białe flagi na znak protestu, że nie otrzymują wynagrodzenia; brakowało scenografii, a ekipa nie dostawała... jedzenia.
"Za kilka dni składam sprawę do sądu. Mam już wszystkie potrzebne dokumenty" - zapowiada jeden z filmowców.
W "Tajemnicy Westerplatte" oprócz Bogusława Lindy zobaczymy także m.in. Pawła Małaszyńskiego, Roberta Więckiewicza, Jana Wieczorkowskiego i Jana Peszka.
Zobacz również: