Alain Delon chce poddać się eutanazji. Żegna się ze światem
Alain Delon (86 l.) jakiś czas temu zadeklarował, że chce poddać się eutanazji. Pomóc mu w tym ma jego syn, który otrzymał szczegółową instrukcję działania. Teraz aktor po raz ostatni zabrał głos i w poruszającym liście pożegnał się ze światem.
Alain Delon to gwiazdor francuskiego kina i jest jednym z popularniejszych aktorów lat 60. i 70. XX wieku, który obecnie mieszka w Szwajcarii. Kilka tygodni temu mężczyzna ogłosił, że planuje poddać się eutanazji. Jego syn, Anthony Delon wyznał, iż ojciec poprosił go o dopełnienie formalności i trwanie przy jego boku do samego końca.
Syn artysty jakiś czas temu pożegnał swoją matkę, Nathalie Delon. Anthony nie ukrywał, że również ona była gotowa na poddanie się eutanazji. Ostatecznie kobieta zmarła naturalnie, a od lat chorowała na raka trzustki.
Również 86-letn Delon nie kryje, że chce odejść na własnych warunkach i podjął już ostateczną decyzję w tej kwestii.
Aktor już jakiś czas temu uzasadnił swoją decyzję. Gwiazdor uważa, że eutanazja jest "logiczną i naturalną rzeczą". 86-latek przeszedł udar i porusza się o lasce, a starzenie uznał za "nudne".
Alain Delon przed śmiercią postanowił się pożegnać z fanami. Mężczyzna po raz ostatni zabrał głos i napisał poruszający list.
Alain Delon urodził się 8 listopada 1935 roku we Francji. Jedna z największych gwiazd kina europejskiego lat 60. i 70. XX wieku, twarz francuskiej Nowej Fali.
Na ekranie zadebiutował w 1957 roku w filmie "Kiedy kobieta jest w coś zamieszana", a międzynarodową sławą przyniosły mu produkcje: "W pełnym słońcu", "Rocco i jego bracia" oraz "Lampart".
Jest laureatem wielu nagród, a za całokształt twórczości otrzymał honorową Złotą Palmę.
W 1964 roku poślubił aktorkę Nathalie Canovas-Delon, z którą ma syna Anthony’ego. Do rozwodu doszło 4 lata później. W latach 1987-2002 był żonaty z Rosalie van Breemen, z którą ma syna Alaina-Fabiena i córkę Anouchkę.
Zobaczcie również:
Krzysztof Krawczyk: pierwsza rocznica śmierci. Wspominamy piosenkarza
Joanna Racewicz - historia niesamowicie silnej kobiety. "Już nie chcę płakać..."
Rocznica śmierci księcia Filipa. Obchody już się zaczęły
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!