Aldona Orman mierzy się z okropnym bólem. Oto najnowsze informacje o jej zdrowiu
Aldona Orman to jedna z gwiazd serialu "Klan". Aktorka miała niedawno bardzo poważny wypadek na planie i prawie otarła się o śmierć. Kobieta w połowie października trafiła do szpitala. Według najnowszych informacji, przeszła operację mózgu. Osoba z jej otoczenia zdradziła, jak się teraz czuje.
Aldona Orman od lat występuje w popularnych polskich produkcjach. Gwieździe największą rozpoznawalność przyniosła rola w serialu "Klan". Orman można było też oglądać w produkcji "Trędowata", "Pierwsza miłość", "Barwy szczęścia", "Ojciec Mateusz", a także "Korona królów. Jagiellonowie".
Kobieta mimo wielu sukcesów zawodowych, nie ma szczęścia w życiu prywatnym. Na początku 2023 roku poinformowała fanów o wypadku, przez który musiała nosić kołnierz ortopedyczny. Niestety nie jest to koniec złych wieści. 55-latka przekazała ze szpitalnego łóżka, że podczas pracy na planie pękł jej tętniak i pilnie przeszła operację.
Zobacz też: Pilne wieści o gwieździe "Klanu". Aktorce pękł tętniak i wylądowała na stole operacyjnym. Błaga o modlitwę
Aldona Orman w miniony czwartek opublikowała na swoim instagramowym koncie zdjęcie, w którym napisała, że przeszła bardzo poważną operację, która uratowała jej życie.
"6 października zostało mi uratowane życie! Najpierw moja kochana i wspaniała Klanowa Rodzina szybko wezwała karetkę na plan, gdy częściowo pękł mi tętniak w głowie. W Szpitalu MSWiA po szybkich badaniach okazało się, że mam świeżą krew w głowie. Wybitny lekarz neurochirurg wewnątrznaczyniowy Michał Zawadzki i Vadim Matsibora operowali pozostałą część tętniaka. Embolizowano go od 1.00 do 6.30 rano" - napisała w sieci Orman.
Celebrytka wciąż jednak zmaga się z potwornym bólem. Gwiazda nie doszła do siebie, o czym poinformowała wiernych fanów.
"Po 10 dniach dalej ból jest straszny. Jestem bardzo słaba, Żadne leki nie potrafią go uśmierzyć" - żaliła się aktorka.
Dziennikarze ShowNews.pl dotarli do informacji na temat stanu zdrowia Aldony. Osoba z bliskiego otoczenia aktorki nie zostawiła żadnych wątpliwości.
"10 dni temu pękł jej tętniak, a właściwie częściowo, a potem zabrali ją do szpitala i zoperowali pozostałą część tętniaka. Ponoć jest już okej, ale było ciężko. Nadal ma straszne bóle głowy" - powiedziało źródło serwisu.
W trudnych chwilach Orman nie została jednak sama. Aktorka może liczyć na wsparcie najbliższych, a w szczególności na pomoc córki.
"Aldona ma nastoletnią córkę o ogromnym talencie wokalnym, która ją bardzo wspiera. Aldona jest bardzo silna i przebojowa. Wierzymy, że sobie poradzi" - powiedziała ShowNews.pl osoba z otoczenia gwiazdy.
Zobacz też:
Aldona Orman nie do poznania na ramówce TVP
Gwiazda "Klanu" wyjawia prawdę o alkoholu. Fani są w szoku. "Tak było zawsze"
Laura Łącz nie widzi problemu w romansach z młodszymi. Ma doświadczenie