Ale klapa! Na wielki koncert Margaret i Mroza sprzedało się 200 biletów!
Polacy nie chcą słuchać śpiewającej szafiarki Margaret i Mroza?
Za kilka dni miał odbyć się wielki koncert w Arenie Lublin, jednak organizatorzy poinformowali właśnie, że występ śpiewających celebrytów przesunięto o tydzień.
Jak dowiedział się "Dziennik Wschodni", ponoć zainteresowanie koncertem było znikome.
Lubelski obiekt może pomieścić około 15 tysięcy osób, a biletów sprzedano zaledwie... 200!
Co ciekawe, cena za możliwość posłuchania Margaret, Mroza i DJ Adamusa była śmiesznie niska i wynosiła 10 złotych!
Najwyraźniej dla ludzi to i tak za dużo!
Organizatorzy nie kryją rozczarowania, ale znikome zainteresowanie tłumaczą wyłącznie kiepską promocją wydarzenia!
"Sprzedało się niecałe 200 biletów. Uznaliśmy wspólnie z organizatorem, że jest za mało czasu, by wypromować imprezę.
Nie o to chodzi, żeby przyszło tysiąc lub dwa tysiące ludzi.
W umowie mieliśmy spisane, że Eska ma promować koncert w ostatnim tygodniu przed imprezą.
Ale uznaliśmy, że to trochę za późno, by zapewnić odpowiednią promocję.
Zwłaszcza w wakacje, gdy wiele ludzi wyjeżdża" - mówi Tomasz Grodzki, prezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lublinie.
A może to jednak nie kwestia złej promocji a doboru marnej jakości wykonawców?