Aleksander Kwaśniewski wyjawił sekret królowej. Nie czekał z tym nawet do pogrzebu Elżbiety II
Aleksander Kwaśniewski postanowił podzielić się swoimi wspomnieniami związanymi z królową Elżbietą II. Były prezydent Polski spotkał się z nią nie tylko podczas jej wizyty w naszym kraju, ale też złożył jej rewizytę w Pałacu Buckingham. To wtedy monarchini miała udzielić mu cennej rady, którą Kwaśniewski stosuje do dzisiaj...
Śmierć królowej Elżbiety II była ogromnym szokiem nie tylko dla Brytyjczyków. Monarchini znana była na całym świecie, a przez wielu uznawana był za symbol niezłomności i siły.
Mało kto zresztą pamięta, by na tronie zasiadał ktoś inny, bo Elżbieta sprawowała tę funkcję przez 70 lat. Teraz władzę objął jej syn Karol, który od lat szykował się do tej roli.
Po tym, jak media obiegła informacja o śmierci Elżbiety II, wiele osób na całym świecie zaczęło dzielić się swoimi wspomnieniami związanymi z monarchini.
Byli też tacy szczęśliwcy, którzy mieli okazję poznać ją osobiście. Pochwaliła się tym m.in. Joanna Przetakiewicz.
W tym gronie są oczywiście także państwo Kwaśniewscy, którzy gościli królową podczas jej wizyty w 1996 roku. Najmocniej przeżywała to chyba ich wówczas nastoletnia córka Ola.
O spotkanie z prezydencką córką poprosiła sama Elżbieta II, co wywołało niemały popłoch...
"To był chyba najbardziej przerażający moment, bo nie wiedzieliśmy, jak dziecko się ubierze — czy przyjdzie w pomarańczowych Martensach, czy wymyśli coś. Ja z nią w ogóle nie miałam kontaktu. Ale przyszła w fajnej, długiej granatowej sukience, do tego miała czarne pantofle, w których wcześniej była na wizycie u Ojca Świętego" - opowiadała w "Dzień Dobry TVN" Jolanta Kwaśniewska.
Z kolei jej mąż udzielił wywiadu "Super Expressowi", w którym pochwalił się, że nie tylko gościł królową, ale złożył jej rewizytę w Pałacu Buckingham.
"Mieszkaliśmy z rodziną przez trzy dni w pałacu Buckingham. Mimo ogromnego wrażenia, jaki robi pałac Buckingham, atmosfera była ciepła i rodzinna. Nie pałacowa, a domowa. Wtedy miałem okazję poznać całą rodzinę, dzieci królowej, ich małżonków a nawet psy, królowej odziedziczone przez nią po śmierci jej matki. One niektóre były już takie starszawe i powodowały taki kłopot, że kładły się pod drzwiami naszej sypialni i nie dało się otworzyć tych drzwi" - wspomina w "Super Expressie" były prezydent.
Okazuje się, że królowa udzieliła Kwaśniewskiemu także "cennej" rady, jak trzymać parasol...
Podczas składania hołdu przy pomniku Polskich Lotników zaczął mocno padać deszcz. Choć personel trzymał nad głowami pary prezydenckiej parasole, i tak wszyscy przemokli. Wtedy swój sekret postanowił zdradzić sama królowa...
"I wtedy dostaliśmy naukę od królowej. Powiedziała coś, czego się trzymam do dzisiaj. Nieważne, czy jesteś królem, prezydentem czy papieżem, parasol trzeba mieć własny i trzymać go samemu. Bo jak ktoś za tobą go trzyma, to zawsze naleje ci tę wodę na plecy i to jest bardzo praktyczna rada" - wyjawił Kwaśniewski, dodając że tę radę stosuje do dziś.
Zobacz też:
Camilla Parker Bowles zasiądzie na tronie obok Karola III? Elżbieta II miała co do niej własny plan
Sekrety księżnej Camilli. Tego nie wiedzieliście o żonie następcy tronu
Przez 30 lat pracowała jako "sobowtór" Elżbiety II. Niezwykła historia!